Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

31 lipca 2022 r.
16:40

Albania, grób „handlarza bronią” na cmentarzu w Lublinie, interesy powiązane z włoską mafią i miliony za respiratory

152 4 A A
Grób Andrzeja Izdebskiego na cmentarzu w Lublinie
Grób Andrzeja Izdebskiego na cmentarzu w Lublinie (fot. Sławomir Skomra)

Na czarnej płycie nagrobnej nie ma jeszcze wyrytego imienia i nazwiska. O tym, że pochowany jest tu Andrzej Izdebski, świadczy oparta o nagrobek metalowa tabliczka. Zgodnie z jej treścią zmarł 20 czerwca 2022 roku w wieku 71 lat. „Spoczywaj w pokoju” – napisano na tabliczce.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Grób znajduje się na jednym z cmentarzy w Lublinie. Kiedy nazwisko mężczyzny zostanie wyryte, będzie widniało obok trzech innych – brzmią tak samo.

Dziś można tu zobaczyć wiązankę ze zmęczonymi od słońca białymi różami i duży znicz z napisem „Kochanemu synowi”. Jeszcze niedawno kwiatów było więcej, a jedna z wiązanek opleciona była szarfą z napisem „From your loving friends from Tirana” czyli „od kochających przyjaciół z Tirany”.

Czemu dziennikarze dziś szukają tego grobu? Odpowiedzi trzeba szukać w 2020 roku, kiedy wybuchła afera respiratorowa.

200 mln za respiratory

Kwiecień 2020. Szaleje pandemia Covid-19, szpitale zapełniają się chorymi. Wielu z nich nie jest w stanie samodzielnie oddychać, ale respiratorów brakuje. Nie tylko w Polsce – na wielkie zakupy medycznego sprzętu wybiera się cały świat.

Ministerstwo Zdrowia podpisuje umowę na zakup 1241 urządzeń. Zamówienie dostaje E&K z Lublina, która ma otrzymać 200 mln zł. Nie czekając na pierwszą partię, resort przelewa E&K zaliczkę: 154 mln zł.

Szybko pojawiają się pytania o ten kontrakt i o samą firmę. E&K to działalność gospodarcza zatrudniająca jedną osobę. Jej prezesem jest Andrzej Izdebski. W świecie biznesu osoba dość anonimowa, ale kilka lat wcześniej media poświęciły mu nieco uwagi. Andrzej Izdebski został umieszczony na czarnej liście ONZ za handel bronią do krajów, którym uzbrojenia nie można było wysyłać. Tak przylgnęło do Izdebskiego. określenie „handlarz bronią”.

Wcale nie na wyrost: przedsiębiorca szefuje też innej firmie zarejestrowanej pod tym samym adresem na Radziwiłłowskiej w Lublinie. Unimesko sp. z o.o. zajmuje się handlem bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi.

Kary i licytacja

Zamiast zamówionych 1241 respiratorów firma E&K dostarcza tylko 200. W dodatku to niekompletne egzemplarze, których nie obejmuje gwarancja.

Kiedy wybucha afera, resort zdrowia zaczyna szukać sposobu na odzyskanie pieniędzy. MZ odstąpiło od umowy.

– Ponieważ dostawa nie doszła do skutku z przyczyn leżących po stronie kontrahenta, nałożone zostały kary umowne w wysokości 10 proc. wartości zamówienia – podało ministerstwo latem 2020 r.

Ale nic nie potoczyło się tak, jak powinno. Resort zdrowia został z częścią zamówionego sprzętu, który nie nadaje się do użytku. Stracił też duże pieniądze.

E&K oddała 4 mln euro. Kolejne 6 mln euro udało się zabezpieczyć na firmowych kontach oraz zająć 400 już sprowadzonych do kraju respiratorów. Kolejne pieniądze miały wpłynąć po licytacji zajętego sprzętu.

Jednak ta – przeprowadzona jesienią 2021 – okazała się fiaskiem. Nie zgłosił się żaden chętny. Padły wówczas zapowiedzi, że licytacja zostanie powtórzona, a cena wyjściowa (30 tys. zł za jedno urządzenie) obniżona. Na razie jednak o tym cicho.

Andrzej Izdebski jest winny Ministerstwu Zdrowia 4,6 mln euro. W kwietniu tego roku za 605 tys. zł zostało zlicytowane biuro E&K w kamienicy przy Radziwiłłowskiej w Lublinie.

– Sprzęt w dużej części jest w Polsce, ale ministerstwo nie chce go odebrać – powiedział nam w grudniu 2020 roku Izdebski. Wtedy właśnie Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał lubelskiej spółce zwrot resortowi zdrowia 70 mln zł.

Na tym kłopoty przedsiębiorcy się nie kończą. Prokuratura chce mu przedstawić zarzuty, a sąd zgodził się na aresztowanie. W ocenie śledczych, Izdebski wystawił faktury VAT na ponad 148 mln zł, ale zastosował na respiratory zerową stawkę podatkową zamiast 8 proc. Kolejne zarzuty dotyczą zatajenia przed fiskusem transakcji na ok. 100 mln zł oraz składanie nierzetelnych deklaracji podatkowych. Państwo polskie miało na tym stracić około 9,3 mln zł.

Problem jednak w tym, że Andrzej Izdebski zniknął.

Ile straciło ministerstwo

– Lubelski Urząd Celno-Skarbowy, z którym prowadzimy śledztwo, ustalił, że podejrzany opuścił Polskę drogą lotniczą w grudniu 2020 roku i po tym czasie nie ma śladu, żeby wjechał do kraju – mówił „Rzeczpospolitej” prokurator Bartosz Wójcik, naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Finansowo-Skarbowej Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Kolejne wątki afery odsłaniają też politycy opozycji. Posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz JońskiMichał Szczerba przedstawiając bilans kontraktu z E&K wyliczali, ze ich zdaniem, na tym jednym kontrakcie Ministerstwo Zdrowia straciło przynajmniej 40 mln zł.

– 4 mln 609 tys. euro, czyli kwota główna; 3 mln 641 tys. euro kar umownych i odsetki na dzień 16 marca w kwocie 82 tys. euro – wyliczał na konferencji prasowej poseł Szczerba.

Z ramienia Ministerstwa Zdrowia umowę na sprzęt podpisał ówczesny wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Po aferze odszedł z ministerstwa i na krótko został wiceprezydentem Chełma. Dziś jest ministrem w Kancelarii Premiera odpowiedzialnym za cyfryzację kraju.

Tajemnicza śmierć w Albanii

– Policja prowadziła czynności poszukiwawcze, w tym podjęła współpracę z Interpolem oraz Europolem. W wyniku przeprowadzonych czynności ustalono, że poszukiwany zmarł. W związku z powyższym policja wystąpiła do Prokuratury Regionalnej w Lublinie z wnioskiem o odwołanie poszukiwań międzynarodowych – czytamy w piśmie Komendanta Głównego Policji Jarosława Szymczyka do posła KO Dariusza Jońskiego.

Nosi datę 16 lipca, a daty w tej sprawie są ważne.

Posłowie KO przed siedzibą firmy E&K (fot. Piotr Michalski)

Kiedy o sprawę niedawno pytaliśmy Karola Blajerskiego, rzecznika Prokuratury Regionalnej w Lublinie tłumaczył nam, że przepisy postępowania karnego „przewidują różne możliwości ustalenia takich faktów”.

Kilka dni potem, kiedy okazało się, że Andrzej Izdebski z Albanii nie wróci, wyszło na jaw, że jego ciało zostało skremowane i pochowane.

Michał Szczerba, poseł KO, który z Dariuszem Jońskim aferę respiratorową bada od jej samego początku mówi nam, że tu nie chodzi o to, czy ktoś wierzy, lub nie.

– Opieramy się na dokumentach i stawiamy pytania. Pewne jest to, że państwo zarządzane przez PiS nie zrobiło nic, aby tę sprawę wyjaśnić. Nie zrobiło nic, aby wątpliwości się nie pojawiały. Nie zrobiło nic, aby przekonać mnie i innych, że zrobili wszystko jak trzeba.

I jeszcze jedna ważna informacja: w marcu tego roku, kiedy już jest poszukiwany listem gończym, Izdebski kontaktuje się z lubelskim sądem gdzie ma zeznawać w zupełnie innej sprawie. Dzwoni, prosi o przesłanie linka, dzięki któremu bierze udział w rozprawie. Sąd potem zawiadamia o tym prokuraturę. Alarmuje, że Izdebski używa tureckiego numeru telefonu. W kwietniu śledczy odpisują, że sąd się myli, bo... to numer albański.

Odciski i DNA

Pierwsze, nieoficjalne informacje o tym, że „handlarz bronią” nie żyje, dotarły do posła 22 czerwca, czyli dwa dni po oficjalnej dacie śmierci mężczyzny. Tego samego dnia Szczerba razem z posłem Dariuszem Jońskim zadali pytania ministrowi sprawiedliwości. – Nie mieliśmy wtedy możliwości tego sami zweryfikować – wspomina parlamentarzysta.

Zbigniew Ziobro nie odpisał. Dlatego politycy zapytali Komendanta Głównego Policji. Przyznał, że poszukiwany nie żyje.

– Stało się tak na podstawie transkrypcji albańskiego aktu zgonu do rejestru PESEL. Handlarz bronią jest oficjalnie osobą nieżyjącą. Inną kwestią jest czy wyjaśniono okoliczności jak doszło do śmierci i czy prawidłowe były późniejsze czynności. Państwo PiS ucieka od odpowiedzi i to otwiera pole do podejrzeń i spekulacji – mówi poseł Szczerba.

Kolejną serię pytań posłowie postawili Prokuraturze Regionalnej w Lublinie oraz konsulowi RP Polski w Albanii.

– Obiecał odpowiedzieć, ale otrzymaliśmy maila, że jednak odpowie nam rzecznik prasowy MSZ – mówi poseł Szczerba.

Poseł Szczerba znów o faktach: – Zgodnie z naszymi ustaleniami od momentu śmierci mężczyzny nie było w Albanii polskich organów ścigania, aby zbadały sprawę.

Nie pobrano także odcisków palców ani nie przeprowadzono badania DNA. 27 czerwca do zakładu pogrzebowego w Łodzi przysłano dokumenty. Ciało zostało przywiezione do Łodzi w weekend 2-3 lipca. Sprowadziła je z Albanii bułgarska firma. 4 lipca w Łodzi dokonano kremacji. Nie było przy tym policji, prokuratury, nikogo z rodziny. Nie było nikogo, kto mógłby zidentyfikować zmarłego. 5 lipca urna z prochami została przewieziona do Lublina – wylicza polityk.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn sprawy nie komentuje.

"Rzeczpospolita" właśnie ujawniła, że list gończy za Andrzejem Izdebskim został przez lubelską prokuraturę wystawiony 24 marca. Ale dotyczył wyłącznie poszukiwań krajowych. Dlatego albańskie służby nie miały żadnego obowiązku alarmować Polski, że mają w swoim kraju mężczyznę. Międzynarodowy list został wystawiony po 20 czerwca. Czyli już po śmierci Izdebskiego. O liście nie wiedział polski konsul w Tiranie i wydał zgodę na transport ciała do kraju.

Broń i kłopoty

Sprawa jest wielce zagadkowa, ale zagadkowy jest też Izdebski. To przecież lubelski biznesmen, ale z grupy tych, których nie widać. Głośno o nim było jedynie w 2003 roku.

Wtedy wyszło na jaw, że Izdebski. omija zakaz handlowania bronią z niektórymi państwami, a jednocześnie jest udziałowcem spółki, która miała postawić lotnisko w Świdniku. E&K była jedną z firm, która zakładała lotniczą spółkę i podpisała w 1997 r. list intencyjny.

– Nie lubię obracać się w kręgach, które mnie nie lubią – mówił wtedy Dziennikowi. Podjął wówczas decyzję o sprzedaży udziałów w lotniskowej spółce. – Nigdy nie byłem w Angoli i Liberii. Gdyby rewelacje gazety były prawdą, to nie chodziłbym teraz po ulicach. Szum prasowy wokół mojej osoby na pewno nie pomógł idei budowy lotniska. A czy zaszkodził? Trudno powiedzieć – dodawał.

Władze spółki nie znalazły dowodów na potwierdzenie nielegalnych interesów i uznały, że sprzedaż udziałów zamyka sprawę. E&K miała ok. 15 proc. udziałów.

Ale tak naprawdę Izdebski miał kłopoty już wcześniej, a one miały zwyczaj się powtarzać. W 1994 r. został wiceprezesem czeskiej firmy Joy Company Limited. Czeskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu zarzuciło Polakowi, że próbował przemycić na tereny byłej Jugosławii (trwała tam wojna) 28 ton materiału wybuchowego semtex i 11 pistoletów.

Z tego co ujawnił kilka lat temu dziennikarz Bertold Kittel, Andrzej Izdebski w latach 90 XX wieku miał spółkę na Słowacji. To Joy Slovakia, w której w 1998 r. wspólnikiem został Rosjanin Aleksander Islamow.

To nazwisko może nie mówić wiele, ale Islamow to współpracownik innego Rosjanina – Wiktora Buta. To najsłynniejszy handlarz bronią na świecie, którego ochrzczono mianem „handlarz śmiercią”.

W 2001 media opisywały, jak Joy Slovakia przerzucili z Kirgistanu przez Słowację do Afryki śmigłowce szturmowe Mi-24.

Kolejny trop wiedzie do Włoch i mafijnej rodziny Prudentino, która zarabiała na handlowaniu albańską bronią. Zgodnie z ustaleniami tamtejszych mediów w 2013 r. łącznikiem między Włochami a Albanią był albański biznesmen Lorenc Goça. Już jakiś czas temu Wirtualna Polska ujawniła, że Goça jest prezesem zarejestrowanej w Tiranie spółki Unimesko SHPK. Nazwa nie jest przypadkowa, bo jej właścicielem był Andrzej Izdebski.

Jest jeszcze Ylii Zyla. To obecnie szef jednego z departamentów albańskiej armii i były szef tamtejszego wywiadu. Musiał ustąpić ze stanowiska gdy wyszło na jaw, że jego żona w 2011 r. z Izdebskim założyła spółkę Win Water Sun Initiative. Miała brać udział w zaopatrywaniu albańskiej armii w broń.

Albański trop

Dlatego nie powinno dziwić, że Izdebski z Polski uciekł do Albanii. „Fakt” ujawnił, że mężczyzna przebywał w Tiranie i nie specjalnie się ukrywał. Był znany w kręgach wojskowych. Był przyjacielem Zyli. Dziennik utrzymuje, że Izdebski miał trzy miesiące temu wynająć mieszkanie w centrum Tirany. Budynek nie wygląda dobrze. Jest odrapany, a z balkonów straszą zardzewiałe talerze anten satelitarnych. Zgodnie z ustaleniami, to były szef wywiadu zawiadomił służby o śmierci Polaka.

„Fakt” ustalił też, że Izdebski na dwa dni przed śmiercią kontaktował się z mieszkającą w Lublinie żoną – Ewą. Mężczyzna nie skarżył się generalnie na zdrowie, ale narzekał, ze pobolewa go serce.

Kobieta widziała go ostatnio pół roku temu i to by się zgadzało z danymi zawartymi KRS, bo ostatnich zmian w dokumentacji firmy dokonano pod koniec 2021 roku.

Przenieśmy się do Albanii. Próbowano wejść do mieszkania Izdebskiego, ale klucz tkwił w zamku od wewnątrz. Administrator budynku rozstawił drabinę i zajrzał przez okno. Ciało leżało na łóżku. Potem wezwano policję i straż pożarną.

Prokuratura Regionalna w Lublinie w wydanym oświadczeniu informuje, że do zgonu Andrzeja Izdebskiego, nie przyczyniły się osoby trzecie.

– Prokuratura Regionalna w Lublinie zwróciła się z wnioskiem o międzynarodową pomoc prawną do Republiki Albanii w celu uzyskania m.in. dokumentacji dotyczącej zgonu Andrzeja I. – podaje rzecznik prasowy PR Karol Blajerski i dodaje, że wykonywane są czynności procesowe. – Z uwagi na dobro śledztwa szczegóły dotyczące zamierzonych czynności dowodowych oraz wyniki dotychczas wykonanych czynności powinny pozostać objęte tajemnicą postępowania przygotowawczego – zaznaczył.

Joński i Szczerba tropiąc aferę ustalili, że Andrzej Izdebski przed śmiercią pozbył się majątku. Np. przepisał 300-metrowe mieszkanie przy ul. Radziwiłłowskiej w Lublinie na córkę. W sprawozdaniu finansowym za 2020 rok firma E&K miała blisko 20,3 mln zł zysku. Bilansu za 2021 r. nie ma.

Kiedy sprawę skomentował Jarosław Kaczyński, powiedział, że służby specjalne nie miały przeciwwskazań co do współpracy z E&K. Z kolei NIK w 2021 r. ujawnia, że firmę Ministerstwu Zdrowia zarekomendowała Agencja Wywiadu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bogdanka Arka wygrała w Bielsku-Białej. Decydujące starcie o finał w Chełmie

Bogdanka Arka wygrała w Bielsku-Białej. Decydujące starcie o finał w Chełmie

W drugim meczu półfinałowym fazy play-off Bogdanka Arka pokonała na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w sobotę w Chełmie.

Boskie Buenos. Koncert Dmiana Ukeje
28 kwietnia 2024, 20:00

Boskie Buenos. Koncert Dmiana Ukeje

W swoim ostatnim - jak dotąd - scenicznym wcieleniu, Damian Ukeje podzieli się z nami autorską interpretacją muzyki zespołu Maanam. Koncert już w najbliższą niedzielę (28 kwietnia) w Fabryce Kultury Zgrzyt.

Znowu brak skuteczności i proste błędy. Motor zgubił punkty w meczu z Chrobrym Głogów [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Znowu brak skuteczności i proste błędy. Motor zgubił punkty w meczu z Chrobrym Głogów [zdjęcia, wideo]

Niestety, po raz kolejny można o występie Motoru napisać to samo – niewykorzystane sytuacje i błędy w defensywie. W czwartkowy wieczór drużyna Mateusza Stolarskiego prowadziła z Chrobrym Głogów 1:0, ale musiała się zadowolić remisem.

Polała się krew. I to kilkanaście litrów
Patronat Dziennika Wschodniego
galeria

Polała się krew. I to kilkanaście litrów

Za nami Wampiriada, czyli akcja Niezależnego Zrzeszenia Studentów UMCS i RCKiK. Przez dwa dni, kilkadziesiąt osób honorowo oddało swoją krew.

Nowa do kolekcji. Srebrna moneta na 100 lat złotego
galeria

Nowa do kolekcji. Srebrna moneta na 100 lat złotego

Narodowy Bank Polski wyemitował srebrne monety, upamiętniające wprowadzenie w 1924 roku waluty odrodzonego państwa polskiego. Setna rocznica złotego w obiegu jest nie lada gratką dla kolekcjonerów. W czwartek stali od wczesnego rana w kolejkach, aby pieniądz kupić.

Agata Fisz jedynką na lubelskiej liście Lewicy do Europarlamentu. PiS postawi na Kamińskiego czy Czarnka?

Agata Fisz jedynką na lubelskiej liście Lewicy do Europarlamentu. PiS postawi na Kamińskiego czy Czarnka?

Agata Fisz otworzy lubelską listę Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Znamy także nazwiska liderów dwóch innych ugrupowań w regionie, które wystawią swoich kandydatów. "Jedynką" Koalicji Obywatelskiej będzie posłanka Marta Wcisło, a Konfederacji były europoseł Mirosław Piotrowski.

Krzyż pański z takim synem. Wyzywał matkę, groził, że spali jej dom

Krzyż pański z takim synem. Wyzywał matkę, groził, że spali jej dom

To nie była pierwsza taka awantura, ale tym razem matka nie wytrzymała. Wezwała policję do wyrodnego syna. 27-latek został aresztowany.

Zbigniew Stopa nowym prezesem LW Bogdanka

Zbigniew Stopa nowym prezesem LW Bogdanka

Od 1 maja nowym prezesa zarządu LW Bogdanka będzie Zbigniew Stopa. Jego zastępcą ds. produkcji zostanie Bartosz Rożnawski, a Sławomir Krenczyk będzie wiceprezesem ds. rozwoju.

Kandydaci KO z Lubelskiego. Jedynką Marta Wcisło, dwójką Krzysztof Grabczuk. Kto jeszcze do Europarlamentu?
Wideo

Kandydaci KO z Lubelskiego. Jedynką Marta Wcisło, dwójką Krzysztof Grabczuk. Kto jeszcze do Europarlamentu?

9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Wiemy, już kto będzie kandydował z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 8, obejmującym województwo lubelskie. Czołowych pięć miejsc zajęli obecni parlamentarzyści. Jedynką będzie Marta Wcisło, a dwójką Krzysztof Grabczuk. Na kolejnych pozycjach znaleźli się: Małgorzata Gromadzka, Michał Krawczyk i Krzysztof Bojarski.

Bawimy się z „lokomotywami" Funduszy Europejskich

Bawimy się z „lokomotywami" Funduszy Europejskich

W związku z obchodami 20 rocznicy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie we współpracy z beneficjentami Funduszy Europejskich przygotował szereg atrakcji. Ich kulminacją będą zaplanowane na 10 i 11 maja br. Dni Otwarte Funduszy Europejskich (DOFE). Już teraz zachęcamy jednak do skorzystania z propozycji przygotowanych przez tzw. „Lokomotywy Funduszy Europejskich”.

Gdzie jest Krzysztof Chabros? Wyjechał z domu rowerem i przepadł

Gdzie jest Krzysztof Chabros? Wyjechał z domu rowerem i przepadł

Od poniedziałku nikt z bliskich nie miał z nim kontaktu. Trwają poszukiwania zaginionego 61-latka z gminy Końskowola.

Spuścił z cysterny już 115 litrów paliwa. I wtedy przyszli SOK-iści

Spuścił z cysterny już 115 litrów paliwa. I wtedy przyszli SOK-iści

Była informacja, a zaraz po tym błyskawiczna reakcja. Dzięki temu funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei na gorącym uczynku zatrzymali złodzieja paliwa. 59-latek spuścił z cysterny ok. 115 litrów.

Utrudnienia przy ul. Zawadówka. Rusza przebudowa ulicy

Utrudnienia przy ul. Zawadówka. Rusza przebudowa ulicy

Od dzisiaj (25 kwietnia ) kierowcy w Chełmie muszą baczniej uważać przy ul. Zawadówka w Chełmie. W tym miejscu z uwagi na rozpoczęcie prac związanych z przebudową ulicy spotkają się ze sporymi utrudnieniami.

Mróz chwyci przy ziemi. Tak będzie w sporej części województwa

Mróz chwyci przy ziemi. Tak będzie w sporej części województwa

Przed nami kolejna chłodna, a miejscami nawet mroźna noc. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie o przymrozkach w wielu powiatach województwa lubelskiego.

Maseczki, gaz i paralizator. Jest wyrok w sprawie głośnej interwencji w galerii handlowej

Maseczki, gaz i paralizator. Jest wyrok w sprawie głośnej interwencji w galerii handlowej

Na kary bezwzględnego więzienia skazane zostało rodzeństwo z Zamościa. Wyrok, który zapadł w czwartek to finał głośnej swego czasu interwencji z czasu pandemii. Mateusz i Kamila K. zostali oskarżeni m.in. o czynną napaść na funkcjonariuszy, którzy zwrócili im uwagę na brak maseczek.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium