Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

6 października 2012 r.
13:02
Edytuj ten wpis

Motor Lublin – Resovia 1:1, uratowali remis w końcówce

0 0 A A
Motor Lublin zremisował w sobotę z Resovią 1:1 (Wojtek Nieśpiałowski)
Motor Lublin zremisował w sobotę z Resovią 1:1 (Wojtek Nieśpiałowski)

Piłkarze Motoru Lublin zremisowali w sobotę z Resovią 1:1. Gospodarze liczyli na zwycięstwo, ale i tak powinni być zadowoleni, bo jeden punkt uratowali w samej końcówce spotkania.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Podczas sobotniego meczu trybuny stadionu przy Al. Zygmuntowskich świeciły pustkami. Na spotkanie przyszło około 200 osób, ale ponad połowę z nich stanowiła zorganizowana grupa sympatyków Resovii.

Tymczasem porządku na stadionie pilnowało 70 ochroniarzy, a poza obiektem w gotowości postawiono aż 270 policjantów. Mundurowi nie mieli jednak nic do roboty.

Kiepska frekwencja to efekt bojkotu lubelskich kibiców, którzy domagają się lepszego traktowania ze strony władz klubu. Obie strony usiadły do rozmów żeby wyjaśnić sprawę, ale na razie bez efektów. W tej sytuacji na meczu panowała piknikowa atmosfera.

Nawet fani Resovii dostosowali się do niej i praktycznie nie dopingowali swoich zawodników. Włączyli sobie za to… muzykę disco polo i przy niej się bawili.

W zespole Motoru zadebiutował 28-letni reprezentant Ugandy Vincent Kayizzi, który dzień wcześniej podpisał kontrakt. Trener Piotr Świerczewski zdecydował się na wstawienie go do pierwszego składu.

Na ławce usiadł zaś Paweł Piceluk, najlepszy strzelec “żółto-biało-niebieskich”. To była dobra decyzja, bo czarnoskóry zawodnik pokazał się z dobrej strony. Sporo biegał, walczył i był mocno zaangażowany w grę.

Po pierwszej połowie motorowcy przegrywali 0:1 tracąc gola na sekundę przed końcowym gwizdkiem sędziego. Po trąceniu piłki przez Damiana Buczyńskiego nie popisał się Mateusz Oszust i piłka między jego nogami wtoczyła się do siatki. Gospodarze mogli się załamać, bo wcale nie byli gorsi od Resovii i nie zasłużyli na utratę gola.

Na szczęście w drugiej połowie Motor nie spuścił z tonu i nękał przyjezdnych na tyle ile mógł. Przyniosło to efekt na dwie minuty przed końcem, kiedy wprowadzony z ławki Michał Ciarkowski przymierzył idealnie tuż przy słupku.

W następnej kolejce lublinianie grają na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg.

PRZYJECHAŁ MAJEWSKI
W sobotę na trybunach było niewielu kibiców, ale pojawił się tam trener reprezentacji Polski U-21 Stefan Majewski. Poczynania swoich byłych podopiecznych obserwował też Mariusz Sawa, który usiadł w towarzystwie Marka Sadowskiego, szkoleniowca Lublinianki-Wieniawy.

Motor Lublin – Resovia Rzeszów 1:1 (0:1)

BRAMKI
0:1 – Buczyński (45), 1:1 – Ciarkowski (88).

SKŁADY
Motor: Oszust – Falisiewicz, Karwan, Matuszczyk, Klepczarek, Kanarek (29 Szpak), Kursa (69 Ciarkowski), Kayizzi, Romańczuk, Jovanović (46 Piceluk), Węska.

Resovia: Goszka – Kozubek, Baran, Makowski, Buczyński (85 Słaby), Ciećko (67 Krawczyk), Frankiewicz, Juszkiewicz (81 Świechowski), Nikanowicz, Szkolnik, Kwiek (59 Ogrodnik).

Żółte kartki: Kanarek, Szpak, Kursa (M) – Makowski, Nikanowicz, Buczyński (R). Sędziował: Piotr Gajewski (Kraków). Widzów: 200.

Świerczewski chwali Kayizziego i liczy na Bronowickiego

Po meczu trener Motoru Piotr Świerczewski nie był zadowolony z wyniku.

– Graliśmy o zwycięstwo, a skończyło się na remisie – powiedział szkoleniowiec na konferencji prasowej. Nie krył jednak radości z powodu dobrego występu nowego nabytku lubelskiej drużyny Vincenta Kayizziego.

– Kiedy przyszedł do nas na treningi patrzyłem na niego trochę z przymrużeniem oka. Ale okazało się, że ma niesamowitą wydolność, jest bardzo silny i jeszcze umie grać w piłkę. W dodatku 29 razy wystąpił w reprezentacji Ugandy. Uważam, że jak na pierwszy mecz zagrał bardzo dobrze, spokojnie. Nie wywala piłek po autach, utrzymuje się przy piłce. Będzie to dla nas bardzo duże wzmocnienie – uważa Świerczewski.

Trener Motoru odniósł się też do sytuacji, po której jego drużyna straciła gola. – Winię za to bramkarza, ale nie chodzi mi o to, że po strzale nie złapał piłki, bo tak naprwdę napastnik gdyby chciał zdobyć gola głową to on nie miałby nic do powiedzenia.

Niestety, zawalił bo nie wyszedł do wrzutki na piąty metr. Powinien to zrobić, a on się zawahał. Ale też obronił później bardzo dobrze dwie sytuacje. Także cieszę się, że wraca do wysokiej formy – podsumował zachowanie w tym meczu Mateusza Oszusta.

Być może wkrótce „Świr” będzie miał większe pole manewru jeśli chodzi o obsadę bramki. W Lublinie cały czas jest bowiem Goran Cokorilo. Były zawodnik KSZO Ostrowiec na razie negocjuje warunki umowy, ale ponoć pierwszy wymóg jaki postawił przed działaczami klubu, to… trzypokojowe mieszkanie.

– Goran trenuje z nami i na pewno ma duże możliwości, ale pamiętajmy, że w składzie musi grać cały czas dwóch młodzieżowców. Póki co jest z nimi krucho. Jeśli pozyskamy kogoś w zimie, to być może weźmiemy również jego. Od poniedziałku przychodzi na treningi czterech chłopaków z Lublina, którym też chcę się przyjrzeć – podkreśla szkoleniowiec lubelskiego zespołu.

Wygląda na to, że blisko gry w Motorze jest za to Grzegorz Bronowicki, który fizycznie prezentuje się coraz lepiej. –

Jak na początku przegrywał ze mną, starym dziadkiem, gdzie ja biegam z przymrużeniem oka, to teraz wygrywa i dystansuje także nawet kilku zawodników. Jeżeli się uda i znajdą się fianse na niego to widzę go na boisku już w najbliższym meczu i to nawet w pierwszym składzie. To jest bardzo dobry zawodnik. Ma tylko 32 lata i trzy lata temu grał jak równy z równym z Portugalią. Trzeba mu dać szansę, wierzę w niego i jak uda się przekonać władze klubu, to spróbujemy Grześka reaktywować – skomentował Świerczewski.

Pozostałe informacje

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Szarpał i groził lubelskiej europosłance. Adam H. usłyszał wyrok

Szarpał i groził lubelskiej europosłance. Adam H. usłyszał wyrok

Adam H. szarpał i groził europosłance Marcie Wcisło (KO) na miejskim targowisku w Opolu Lubelskim. 56-latek właśnie usłyszał wyrok.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium