Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

6 marca 2003 r.
19:53
Edytuj ten wpis

Policjanci wpadli w bandycką pułapkę

To wyglądało na rzeź – mówi pochodzący z Lublina funkcjonariusz stołecznej policji, który był wczoraj Magdalence. – Wszędzie pełno krwi. Jesteśmy w szoku. Tego się nie da szybko zapomnieć.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Policja otrzymała informację o miejscu pobytu dwóch przestępców poszukiwanych w związku z zabójstwem policjanta w Parolach w środę. W domu w Magdalence był Robert C. i Igor P. Ten drugi to Białorusin, były żołnierz KGB. Atak nastąpił o pierwszej w nocy. W akcji wzięło udział 38 policjantów, w tym 10 antyterrorystów.
Funkcjonariusze zostali obrzuceni granatami. Wcześniej wybuchła bomba skonstruowana z materiału wybuchowego i śrub. Zginął jeden policjant. 15 zostało rannych, kilku ciężko. Po południu odnaleziono zwłoki bandytów.
Dlaczego przestępcy w środku nocy byli przygotowani do odparcia ataku? Wśród funkcjonariuszy opinie są podzielone. Wielu z tych, którzy brali udział w akcji pod Warszawą, skłania się ku tezie, że bandyci byli uprzedzeni.
– Nie wierzę, że spali z granatami w ręku – mówi anonimowo policjant ze stołecznej komendy. – Jakby na nas czekali. Ale na razie za wcześnie na jakiekolwiek daleko idące wnioski.
Kanonadę i odgłos wybuchów było słychać w promieniu kilkunastu kilometrów. – Jak na wojnie – relacjonuje nasz informator. – Ci, którzy szturmowali, to byli naprawdę zawodowcy. To nie była ich pierwsza akcja. Ale kiedy obok wybuchają granaty, to niewiele pomoże. Nawet kamizelka kuloodporna.
Posesja, na której ukryli się bandyci, jest oddalona od głównej drogi o kilkadziesiąt metrów. Wokół domki jednorodzinne. – Przez kilka godzin strażacy gasili płomienie, które wydobywały się z wnętrza zniszczonego domu. Obraz jak po bitwie. Radiowozy z podziurawionymi karoseriami. Teren był naszpikowany pirotechnicznymi pułapkami. W środku śruby i gwoździe. Siały spustoszenie.
Policjanci czują po akcji przede wszystkim niesmak. – Nie potrafię tego inaczej określić. Nie złość, nie żal, bo to z pewnością przyjdzie później. Po prostu niesmak. Coś było nie tak. Nikt nie przypuszczał, że bandyci będą aż tak dobrze uzbrojeni. Mieli być zaskoczeni, a to oni nas zaskoczyli.
Zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie jest przekonany, że każdy funkcjonariusz musi być w swojej pracy przygotowany na najgorsze. – Nie ma się co oszukiwać – mówi insp. Henryk Rudnik. – Bandyci są coraz bardziej brutalni. Nigdy nie przypuszczałem, że dożyję czasów, kiedy policja będzie szturmować twierdze przestępców. Musimy wyciągnąć z tego wnioski.
Nasz informator po raz pierwszy zetknął się ze śmiercią kolegi na służbie. – To działa jak zimny prysznic – mówi. – Każdy z nas przypomniał sobie z całą brutalnością, na co jest narażony w tej pracy.

Rozmowa z szefem brygady antyterrorystycznej przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie

• Kiedy ostatni raz brał pan udział w akcji używając broni?
– Jakieś dwa lata temu. Nie chcę jednak mówić o szczegółach. Myśli pan, że to przyjemnie celować w kogoś? Nie mówiąc już o pociągnięciu za spust.

• Ale strzelanie ćwiczycie systematycznie?
– Zapewniam pana, że nie zaniedbujemy tego. Jesteśmy dobrymi strzelcami. Ćwiczymy tyle, ile potrzeba.

• Kim są policjanci–antyterroryści?
– Dobrze wyszkoleni i gotowi na wszystko ludzie. Jesteśmy wszędzie tam, gdzie istnieje szczególnie duże zagrożenie. Nasze umiejętności się wtedy przydają.

• Czy w Magdalence ktoś popełnił błąd?
– Nie odpowiem na to pytanie.

• Czy rodzina wie, co pan robi?
– Trudno to ukryć. Wie i akceptuje. Nic więcej na mój temat się pan nie dowie. Tak jest także w przypadku pozostałych antyterrorystów.

• Czy jesteście dobrze uzbrojeni?
– W akcjach, w których uczestniczyli lubelscy antyterroryści to uzbrojenie okazywało się dotychczas w zupełności wystarczające. Musimy jednak pamiętać, że świat przestępczy nie stoi w miejscu. Wkrótce może się okazać, że nasze uzbrojenie okaże się już, niestety, niewystarczające.

• A wyszkolenie?
– Każdy – jak już mówiłem – jest bardzo dobrym strzelcem. Poza tym potrafi działać w ekstremalnych warunkach, jak chociażby na wysokościach, czy też pod wodą. Każdy antyterrorysta jest nim z wyboru. Nikt nie jest tutaj zmuszany do pracy w tej – nazwijmy to – formacji. Na pewno nie chciałbym nigdy stać po drugiej stronie barykady. Byłbym przeciwko nim raczej bez szans. Poza tym antyterrorysta nie jest robotem służącym do likwidowania wroga. To wymysł mediów. Liczy się – oprócz sprawności fizycznej – także wysoki poziom inteligencji.

• Kto decyduje, który z funkcjonariuszy weźmie danego dnia udział w akcji?
– Dowódca. Ta decyzja jest uzależniona od wielu czynników, o których jednak ze względu bezpieczeństwa nie chciałbym mówić. Proszę mi wierzyć – nam nie zależy na rozgłosie i reklamie.

Rozmawiał Krzysztof Załuski

Pozostałe informacje

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

Zrównoważony rozwój i ekologia na wydarzeniach – agencja eventowa pomoże Ci to osiągnąć

Zrównoważony rozwój i ekologia na wydarzeniach – agencja eventowa pomoże Ci to osiągnąć

Organizując konferencję, galę czy festiwal, coraz częściej słyszy się pytanie o ekologię. Goście, partnerzy biznesowi i uczestnicy oczekują dziś, że wydarzenie będzie nie tylko atrakcyjne, ale też odpowiedzialne. Zrównoważony rozwój w branży eventowej nie jest już modnym dodatkiem. To standard, który coraz mocniej wpływa na wizerunek marki.

GKS Górnik Łęczna w sobotę postara się o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli

GKS Górnik Łęczna w sobotę postara się o utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli

GKS Górnik Łęczna staje przed szansą utrzymania fotela lidera. Rywalem jest jednak Lech/UAM Poznań

49-letni mężczyzna zatrzymany przez policję za utopienie kota

Utopił kota i wyrzucił ciało. Grozi mu pięć lat więzienia

49-letni mieszkaniec gminy Michowo jest podejrzewany o zabicie swojego kota ze szczególnym okrucieństwem. Został zatrzymany przez policję. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Już po licencjacie. Kolejne czepkowanie w AZ i pierwsze umowy o pracę
ZDJĘCIA
galeria

Już po licencjacie. Kolejne czepkowanie w AZ i pierwsze umowy o pracę

Po trzech latach studiów nastąpił uroczysty finał. Mury Akademii Zamojskiej opuściło kolejne grono pielęgniarek i pielęgniarzy z tytułem licencjata. Wszyscy na zakończenie tego etapu edukacji odebrali symboliczne czepki, a trzy najlepsze studentki dostały etaty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium