Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

17 maja 2009 r.
17:22
Edytuj ten wpis

Ptaszyński: Musimy wygrywać z każdym

0 0 A A

ROZMOWA z Dawidem Ptaszyńskim, obrońcą Motoru Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Jeśli w całym meczu gralibyśmy tak, jak w drugiej połowie, to na pewno nie przegralibyśmy - mówi Dawid Ptaszyński, ostoja lubelskiej defensywy. - Wiedzieliśmy, że Zagłębie jest faworytem do awansu i ta świadomość chyba trochę nas sparaliżowała. W pierwszej części meczu to goście operowali piłką i wykorzystali swoje doświadczenie, umiejętnie nas punktując.

• Co zadecydowało o tym, że po przerwie prezentowaliście się zdecydowanie lepiej?

- Przełomowym momentem było zdobycie przez nas bramki. Zrozumieliśmy wtedy, że z Zagłębiem da się wygrać, że oni także mają słabe punkty. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Myślę, że gdyby mecz trwał kilka minut dłużej, to zdołalibyśmy wyrównać.

• Zdobyłeś dziś gola, jesteś zadowolony ze swojej gry?

- Trudno jest samemu siebie oceniać. Pozostawiam to zadanie innym. A bramka? Może było przy niej troszkę szczęścia, piłka po rykoszecie odbiła się mi od klatki piersiowej. To już jednak nieważne, bo nie udało się wygrać. A dla mnie nie ma znaczenia, kto strzela bramki. Liczy się wyłącznie ten, kto zdobywa punkty.

• Do remisu niewiele wam zabrakło. Zdołaliście nawet wyrównać, ale sędzia bramki nie uznał. Słusznie?

- Chyba tak. Z mojej perspektywy było zagranie ręką. O to jak było naprawdę, proszę spytać jednak Przemka Żmudę.

• Ważne spotkanie wygrał GKS Katowice. Do pozycji gwarantującej utrzymanie tracicie już sześć punktów. Wygląda na to, że miejsca powyżej trzynastego nie uda się już zająć?

- Mamy świadomość, że walczymy już tylko o baraże. Bezpieczną pozycję przegraliśmy sobie przede wszystkim meczem z Wartą Poznań, w którym do przerwy powinniśmy prowadzić trzema bramkami, a remisowaliśmy 1:1. Tak na prawdę, to utrzymanie załatwia się jesienią. Wiosną każdy mecz jest bardzo ciężki i nikt nie odda punktów bez walki.

• Swoje spotkanie przegrał także Tur Turek, więc baraże są już blisko.

- Tak, ale moim zdaniem nie powinniśmy oglądać się na innych. Musimy liczyć na siebie. Z Turem też mogliśmy pokusić się o zwycięstwo, ale jednak czegoś zabrakło. Poza tym w walce o utrzymanie liczy się jeszcze GKP Gorzów. Musimy zrobić wszystko, aby jadąc na spotkanie ostatniej kolejki do Gorzowa mieć nad nimi przynajmniej cztery punkty przewagi.

• W następnej kolejce gracie w Świnoujściu z Flotą.

- Będzie to bardzo ciężkie spotkanie. Flota nigdy nam nie leżała. Teraz musimy jednak wygrywać z każdym. Nie mamy nic do stracenia.

• Jaka jest atmosfera w zespole przed tymi najważniejszymi pojedynkami?

- Po Koronie usiedliśmy sobie we wspólnym gronie, wyjaśniliśmy wszelkie nieporozumienia i zmotywowaliśmy do walki. Teraz atmosfera jest bardzo dobra. Mimo trudnej sytuacji wszyscy jesteśmy nastawieni optymistycznie i wierzymy w utrzymanie.

• Zastanawialiście się już na kogo możecie trafić w barażach? Którego przeciwnika obawiacie się najbardziej?

- Myślę, że na takie kalkulacje jest jeszcze za wcześnie. Przede wszystkim musimy zapewnić sobie udział w barażach. Dopiero później będziemy mogli zastanawiać się nad tym, z kim w nich zagramy.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium