Czy odpowiednio mocne hasło da stuprocentową pewność, że nikt nie włamie Ci się do konta w banku lub do serwisu społecznościowego?
Odpowiedź na pytanie zawarte w tytule brzmi: prawdopodobnie nie. Nie ma haseł, których nie da się złamać, a odpowiednio sprytny oszust lub oszuści dadzą radę je przełamać. To wszystko brzmi strasznie, prawda?
Czy w takim razie jest sens konstruowania odpowiednio skomplikowanych haseł?
Oczywiście, że tak. Po pierwsze: w grupie podwyższonego ryzyka są ci, którzy kwestię odpowiedniego zabezpieczania swojego konta bankowego czy kont do serwisów społecznościowych bagatelizują. Co to znaczy?
Twoje hasło musi być odpowiednio skomplikowane i możliwie najbardziej „losowe”, a zarazem takie, które skojarzysz tylko Ty. Każde, nawet najbardziej nowoczesne zabezpieczenie można przełamać odpowiednio nowoczesnymi środkami... ale Twojej głowy zhakować się nie da (przynajmniej dopóki nie żyjemy w Matriksie).
Poniżej kilka porad dotyczących tego, jak skonstruować skuteczne hasło!
- Nie stosuj tych samych haseł do kilku tych samych miejsc. W takiej sytuacji wystarczy wyciek informacji z jednego serwisu – i oszuści mają już dostęp do wielu newralgicznych informacji na Twój temat!
- Niech hasło będzie odpowiednio skomplikowane. Najlepiej unikać wyrazów znajdujących się w słowniku i pójść w stronę bezsensownych zlepków liter i cyfr, zrozumiałych jedynie dla Ciebie.
- Hasło nie powinno być też związane z Tobą – nie może być nazwiskiem panieńskim Twojej żony czy imieniem psa. Takie łatwe do skojarzenia słowa mogą „wycieknąć”, jeśli ktoś wyciągnie te informacje z Twoich kanałów społecznościowych.
- Żeby zapamiętać hasło, używaj technik mnemotechnicznych. Pozwolą Ci one zapamiętać na podstawie skojarzeń nawet najbardziej skomplikowane kody i szyfry. Np.: pod każdą cyfrę podstaw inne zwierzę, a potem układaj o nich historie.
Jeśli np. lis to 1, sroka to 5, a pająk to 9, to historię „Lis goni srokę, a na wszystko patrzy pająk” zapiszesz liczbą 159. W ten sam sposób można kojarzyć litery czy znaki, a za ich pomocą hasła, które – dla osoby z zewnątrz – nie będą miały żadnego sensu. Ale dla Ciebie już tak.
- Nigdy nie zapisuj swoich haseł na kartkach, które następnie chowasz do portfela czy przyklejasz do monitora! Wystarczy, że ktoś zobaczy taką kartkę – i już narazisz się na niebezpieczeństwo. Bezpiecznym schronieniem dla Twojego hasła jest... Twoja głowa!
- Zmieniaj hasła raz na jakiś czas, np. raz na kwartał. Im częściej zmieniasz swoje szyfry, tym trudniej będzie oszustom go wyciągnąć. Stare, wieloletnie hasło może nie być bezpieczną opcją.
Więcej porad znajdziecie na blogu FinAi, w tej infografice. Polecamy też wywiad z sz efem bezpieczeństwa FinAi, Rafałem Skoczylasem.