Agencja Mienia Wojskowego nie wie jeszcze co zrobi z hangarem i częścią swojego gruntu w bialskiej podstrefie.
Byłe lotnisko wojskowe to ponad 320 hektarów terenu. Ok. 40 hektarów pozostaje w rękach Agencji Mienia Wojskowego, w tym 24 hektary wchodzą w skład bialskiej podstrefy ekonomicznej. Kilka miesięcy temu AMW zapowiedziała, że w sierpniu ogłosi przetarg na wynajem hangaru. Wcześniej korzystała z niego m.in. Fundacja Polskie Legendy Lotnictwa. Zgromadziła tam kilkanaście statków powietrznych. Ale umowa użyczenia wygasła.
– Jeżeli chodzi o kwestię użytkowania hangaru, to w tym momencie jest ona uregulowana czasowymi umowami najmu z podmiotami, które przechowują tam swój sprzęt – zaznacza Maciej Macios, starszy specjalista z AMW. W hangarze stoją zabytkowe samoloty m.in. Iskra oraz Lim.
AMW jak dotąd nie ogłosiła jednak przetargu na najem hangaru. – Związane jest to z ponowną analizą sposobu zagospodarowania tego terenu. Jako podmiot, który dysponuje mieniem Skarbu Państwa, zobligowani jesteśmy do racjonalnego i optymalnego gospodarowania powierzonymi nieruchomościami – tłumaczy Macios. – W przypadku podtrzymania wcześniejszych pomysłów związanych z zamiarem wynajęcia hangaru, w organizowanym przetargu będą mogli wziąć udział wszyscy zainteresowani, w tym dotychczasowi użytkownicy – dodaje przedstawiciel AMW.
Jeżeli chodzi o bialską podstrefę ekonomiczną, to AMW pracuje obecnie nad przygotowaniem najbardziej korzystnej koncepcji zagospodarowania usytuowanych tam terenów. – Dlatego też decyzja o tym, czy będzie to sprzedaż, dzierżawa lub inna forma wykorzystania, nie została jeszcze podjęta – przyznaje Maciej Macios.
Tymczasem, miasto ogłosiło niedawno przetarg na sprzedaż trzech działek w podstrefie o powierzchni ok. 3 hektarów. Cena wywoławcza to 1,8 mln zł. W grudniu nastąpi rozstrzygnięcie.