Urząd Miasta unieważnił przetarg na budowę pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Ale władze Białej Podlaskiej zapewniają że lada dzień przetarg zostanie powtórzony, a boisko będzie gotowe do maja przyszłego roku.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Pełnowymiarowe, 105 na 68 metrów, boisko ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem ma powstać w miejscu obecnego bocznego boiska przy stadionie miejskim. Obiekt z piłkochwytami i kilkumetrową strefą bezpieczeństwa ma mieć nawierzchnię spełniającą wymogi FIFA Quality Pro i 18-metrowe maszty, a na każdym po 10 lamp. W pierwszym przetargu najtańszą ofertę złożyła firma Ziel-Bud z Warszawy.
– Oferta nie spełniała jednak wymogów technicznych. Po uzupełnieniu dokumentacji, okazało się że jeden z parametrów zawartych w specyfikacji nie jest zgodny z naszymi oczekiwaniami. Chodziło o trawę znacznie gorszej jakości. A na to nie możemy sobie pozwolić, dlatego odstąpiliśmy od podpisania umowy – przyznaje wiceprezydent Adam Chodziński.
Miasto rozpisało już kolejny przetarg. – Spływają oferty, mamy czas do piątku. W przyszłym tygodniu rozstrzygniemy przetarg, na który wszyscy czekamy. A środowisko piłkarskie najbardziej. Wszystko jest pod kontrolą i zgodnie z planem, do maja przyszłego roku to boisko powstanie – zapewnia Chodziński.
Z obiektu będą mogły korzystać wszystkie kluby w mieście. Urząd Miasta przygotuje harmonogram który to usystematyzuje.
– W Białej Podlaskiej potrzeba takiego boiska, bo w okresie treningów jesiennych czy zimowych, musimy niestety korzystać z boisk w Siedlcach czy Zambrowie. To spore odległości, a co za tym idzie, koszty. A jak będziemy mieli swoje, to posłuży ono wszystkim bialczanom – uważa Zbigniew Barszcz, prezes MKS Podlasie.
W planach miasto ma także modernizację miejskiego stadionu. A póki co na budowę pełnowymiarowego boiska potrzeba 2,6 mln zł. Z tego połowę dokłada Ministerstwo Sportu.