Biała Podlaska: Szkoła chce żeby ulica była znowu dwukierunkowa

Odcinek od ulicy Lipowej do Augusta Fieldorfa stał się jednokierunkowy. Ruch odbywa się tylko w kierunku ulicy Armii Krajowej. Na pozostałej części ulicy Podmiejskiej jest tak jak do tej pory. Urząd miasta taką zmianę tłumaczył sugestiami od mieszkańców pobliskiego osiedla, którzy zebrali podpisy. Interweniował też radny Stefan Parafiniuk. Zdaniem urzędników poprawi to bezpieczeństwo w tym miejscu.

Ale problem dostrzegła dyrekcja Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka. Placówka od tego roku mieści się przy ulicy Kasztanowej. Można się tutaj dostać tylko z ulicy Podmiejskiej. Uczęszcza do niej 230 dzieci. – Wprowadzona organizacja ruchu wpływa niekorzystnie na możliwość dojazdu i wyjazdu z ulicy Kasztanowej, a więc bezpośrednio z terenu szkoły – zwraca uwagę w piśmie do prezydenta Monika Frączek, dyrektor szkoły.

Szkoła zebrała podpisy rodziców i mieszkańców. Zdaniem dyrekcji, dowożenie i odbieranie przez rodziców dzieci powoduje znaczny wzrost natężenia ruchu w tym miejscu. – Istniejąca organizacja ruchu jest utrudnieniem dla rodziców – podkreśla dyrektor, twierdząc że rodzice muszą niejako naokoło jechać ulicą Janowską i dalej aleją Jana Pawła II, które i tak są zakorkowane w godzinach szczytu.

Dlatego autorzy pisma wnoszą o przywrócenie ruchu dwukierunkowego. – Zmiana organizacji ruchu była inicjatywą radnych oraz mieszkańców ulicy Podmiejskiej – przypomina Radosław Plandowski, rzecznik magistratu. – Ulica jest zbyt wąska, aby ruch odbywał się w dwóch kierunkach. W najbliższych latach zamierzamy przebudować nawierzchnię.  Wówczas ruch dwukierunkowy nie będzie stanowił zagrożenia dla pieszych, rowerzystów i kierowców – zapowiada rzecznik.

Problem z ulicą Podmiejską istnieje już od kilku lat. Nasi czytelnicy wiele razy sygnalizowali fatalny stan i tak wąskiej jezdni oraz brak poboczy. Ale w tym roku miasto ma utwardzić pobocze jezdni.