Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rada miasta uchwaliła budżet Białej Podlaskiej na 2015 rok. Na inwestycje miasto wyda w tym roku ponad 13 mln zł.
To o 3 mln zł więcej niż przewidywał projekt budżetu przygotowany przez byłego prezydenta Andrzeja Czapskiego. Za budżetem z autopoprawką nowego prezydenta Dariusza Stefaniuka opowiedziało się 21 radnych, dwóch wstrzymało się od głosu.
Jaki to budżet?
- Dochody miasta to 234,4 mln zł, natomiast wydatki są o 5 mln zł niższe. To wynik zobowiązań miasta w postaci obligacji - mówi skarbnik Władysław Makarewicz.
Ale to plany inwestycyjne najbardziej interesowały radnych na ostatniej sesji. A zwłaszcza zmiany, których dokonał prezydent. Z budżetu "wypadły” bowiem: budowa boisk sportowych przy Społecznej Szkole Podstawowej na osiedlu Sielczyk (300 tys. zł) oraz modernizacja zachodniej trybuny na miejskim stadionie. Na to poprzednik chciał wydać 400 tys. zł.
- Mamy możliwości, by w tym roku pozyskać dodatkowe środki na remont stadionu z Ministerstwa Sportu. Dokumentacja na modernizację trybuny jest już gotowa. Poza tym, obecny stan stadionu to duży wstyd. A przecież odwiedzają nasz inne drużyny z całej Polski - przekonywał na sesji radny Waldemar Godlewski (SLD), były wiceprezydent miasta.
Złożył wniosek o przywrócenie środków na modernizację, kosztem inwestycji drogowych.
Radni jednak ten wniosek odrzucili, a prezydent miasta tłumaczy: Zdaniem zarządu klubu Podlasie drobnostkowy remont mija się z celem. W związku z tym planujemy budowę nowoczesnego stadionu, z zapleczem, z boiskami treningowymi. Szukamy pomysłów na sfinansowanie takiej inwestycji - mówi Stefaniuk.
Miasto przymierza się do sprzedaży gruntu, na którym znajduje się obecny stadion. A pozyskane w ten sposób pieniądze chce przeznaczyć na budowę nowego, w innym miejscu.
Z kolei, radna Małgorzata Kiec (AS Nasze Miasto Wspólne Dobro) próbowała walczyć o przywrócenie budowy boiska sportowego przy szkole na osiedlu Sielczyk, gdzie jest nauczycielką.
- Chodzi tylko o wymianę nawierzchni. To ukłon nie tylko w stronę społeczności szkolnej, ale całej społeczności lokalnej, bo młodzież z całego osiedla spędza tam czas - podkreśla radna.
Proponowała budowę takiego boiska za ok. 50 tys. zł.
Tymczasem, przewodniczący rady Dariusz Litwiniuk (PiS) powołuje się na inne potrzeby mieszkańców osiedla. Sam zresztą również tam mieszka.
- Rozmawiałem z mieszkańcami i oni wyraźnie wolą budowę ulicy Langiewicza, o którą dopominali się wiele lat, niż budowę boiska. Poza tym, wspólnie z mieszkańcami jesteśmy w stanie sami zadbać o takie boisko w ramach czynu społecznego z niedużym nakładem finansowym. I to jeszcze w tym roku - zapewnia przewodniczący rady.
Ostatecznie, radna Kiec nie zgłosiła wniosku w sprawie budowy boiska.
Jakie jeszcze inwestycje czekają miasto w tym roku? To głównie budowa nowej infrastruktury drogowej, np. ulicy Górnej. W tym roku, pierwszy etap. Miasto przeznaczy na tę 2-milionową inwestycję 780 tys. zł.
Nowością wprowadzoną przez Stefaniuka jest też pierwszy etap budowy ul. Armii Krajowej wraz z rondem. W tym roku miasto wyłoży na to 1,2 mln zł. Inwestycję rozpisano na lata 2015-17.
Do zapowiadanej wcześniej budowy w technologii uproszczonej ulic Topolowej, Kruczej i Drogi Wojskowej, dołącza część ulicy Langiewicza.
Przebudowana będzie też "wylotówka” z miasta, ul. Lubelska. Dostanie nową nawierzchnię, drogowcy wybudują rondo. Ma być gotowa w czerwcu tego roku.
Znalazły się też pieniądze na sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ul. Francuskiej z krajową "dwójką”.
- To poprawi bezpieczeństwo i ułatwi komunikację w tym miejscu - uważa prezydent.
Miasto wyda na to 300 tys. zł.
Kolejna nowa inwestycja to modernizacja budynku przy Al. Tysiąclecia. Chodzi o byłą siedzibę MOPS. Budynek będzie zaadaptowany do potrzeb Straży Miejskiej, która się tu wprowadzi. Na ten cel magistrat przeznaczy 112 tys. zł.
Uchwalony budżet cieszy, czy raczej trapi prezydenta Białej Podlaskiej?
- To nie jest budżet moich marzeń, raczej trudny budżet wyrzeczeń. Zastałem projekt napisany przez mojego poprzednika, w którym niewiele mogłem zmienić - nie ukrywa Dariusz Stefaniuk. - Mam nadzieję, że z roku na rok będziemy powiększać budżet. Jednak aby to osiągnąć, musimy ograniczać wydatki bieżące - dodaje prezydent.
M.in. w tym celu obecnie w urzędzie miasta i miejskich spółkach na zlecenie prezydenta przeprowadzany jest audyt. Wyniki mają dać odpowiedź jak i gdzie oszczędzić, tak by zwiększyć efektywność funkcjonowania miasta.
Jaki to budżet?
- Dochody miasta to 234,4 mln zł, natomiast wydatki są o 5 mln zł niższe. To wynik zobowiązań miasta w postaci obligacji - mówi skarbnik Władysław Makarewicz.
Ale to plany inwestycyjne najbardziej interesowały radnych na ostatniej sesji. A zwłaszcza zmiany, których dokonał prezydent. Z budżetu "wypadły” bowiem: budowa boisk sportowych przy Społecznej Szkole Podstawowej na osiedlu Sielczyk (300 tys. zł) oraz modernizacja zachodniej trybuny na miejskim stadionie. Na to poprzednik chciał wydać 400 tys. zł.
- Mamy możliwości, by w tym roku pozyskać dodatkowe środki na remont stadionu z Ministerstwa Sportu. Dokumentacja na modernizację trybuny jest już gotowa. Poza tym, obecny stan stadionu to duży wstyd. A przecież odwiedzają nasz inne drużyny z całej Polski - przekonywał na sesji radny Waldemar Godlewski (SLD), były wiceprezydent miasta.
Złożył wniosek o przywrócenie środków na modernizację, kosztem inwestycji drogowych.
Radni jednak ten wniosek odrzucili, a prezydent miasta tłumaczy: Zdaniem zarządu klubu Podlasie drobnostkowy remont mija się z celem. W związku z tym planujemy budowę nowoczesnego stadionu, z zapleczem, z boiskami treningowymi. Szukamy pomysłów na sfinansowanie takiej inwestycji - mówi Stefaniuk.
Miasto przymierza się do sprzedaży gruntu, na którym znajduje się obecny stadion. A pozyskane w ten sposób pieniądze chce przeznaczyć na budowę nowego, w innym miejscu.
Z kolei, radna Małgorzata Kiec (AS Nasze Miasto Wspólne Dobro) próbowała walczyć o przywrócenie budowy boiska sportowego przy szkole na osiedlu Sielczyk, gdzie jest nauczycielką.
- Chodzi tylko o wymianę nawierzchni. To ukłon nie tylko w stronę społeczności szkolnej, ale całej społeczności lokalnej, bo młodzież z całego osiedla spędza tam czas - podkreśla radna.
Proponowała budowę takiego boiska za ok. 50 tys. zł.
Tymczasem, przewodniczący rady Dariusz Litwiniuk (PiS) powołuje się na inne potrzeby mieszkańców osiedla. Sam zresztą również tam mieszka.
- Rozmawiałem z mieszkańcami i oni wyraźnie wolą budowę ulicy Langiewicza, o którą dopominali się wiele lat, niż budowę boiska. Poza tym, wspólnie z mieszkańcami jesteśmy w stanie sami zadbać o takie boisko w ramach czynu społecznego z niedużym nakładem finansowym. I to jeszcze w tym roku - zapewnia przewodniczący rady.
Ostatecznie, radna Kiec nie zgłosiła wniosku w sprawie budowy boiska.
Jakie jeszcze inwestycje czekają miasto w tym roku? To głównie budowa nowej infrastruktury drogowej, np. ulicy Górnej. W tym roku, pierwszy etap. Miasto przeznaczy na tę 2-milionową inwestycję 780 tys. zł.
Nowością wprowadzoną przez Stefaniuka jest też pierwszy etap budowy ul. Armii Krajowej wraz z rondem. W tym roku miasto wyłoży na to 1,2 mln zł. Inwestycję rozpisano na lata 2015-17.
Do zapowiadanej wcześniej budowy w technologii uproszczonej ulic Topolowej, Kruczej i Drogi Wojskowej, dołącza część ulicy Langiewicza.
Przebudowana będzie też "wylotówka” z miasta, ul. Lubelska. Dostanie nową nawierzchnię, drogowcy wybudują rondo. Ma być gotowa w czerwcu tego roku.
Znalazły się też pieniądze na sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ul. Francuskiej z krajową "dwójką”.
- To poprawi bezpieczeństwo i ułatwi komunikację w tym miejscu - uważa prezydent.
Miasto wyda na to 300 tys. zł.
Kolejna nowa inwestycja to modernizacja budynku przy Al. Tysiąclecia. Chodzi o byłą siedzibę MOPS. Budynek będzie zaadaptowany do potrzeb Straży Miejskiej, która się tu wprowadzi. Na ten cel magistrat przeznaczy 112 tys. zł.
Uchwalony budżet cieszy, czy raczej trapi prezydenta Białej Podlaskiej?
- To nie jest budżet moich marzeń, raczej trudny budżet wyrzeczeń. Zastałem projekt napisany przez mojego poprzednika, w którym niewiele mogłem zmienić - nie ukrywa Dariusz Stefaniuk. - Mam nadzieję, że z roku na rok będziemy powiększać budżet. Jednak aby to osiągnąć, musimy ograniczać wydatki bieżące - dodaje prezydent.
M.in. w tym celu obecnie w urzędzie miasta i miejskich spółkach na zlecenie prezydenta przeprowadzany jest audyt. Wyniki mają dać odpowiedź jak i gdzie oszczędzić, tak by zwiększyć efektywność funkcjonowania miasta.
