Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. Jacek Szydłowski/archiwum)
Każdego dnia wzrasta liczba zakażeń w powiecie bialskim. W poniedziałek służby wojewody poinformowały o 26 kolejnych przypadkach.
Dotyczą one nie tylko terenu gminy Piszczac, gdzie w poprzednich dniach tych zachorowań było najwięcej. – Mamy do czynienia z czterema ogniskami w powiecie bialskim – zaznacza Magdalena Smolińska-Kornas, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. To Środowiskowy Dom Samopomocy w Kodniu, Nadbużański Oddział Straży Granicznej oraz Powiatowy Urząd Pracy w Białej Podlaskiej. A ostatnie ognisko nie zostało jeszcze zidentyfikowane.
Najwięcej zachorowań w ostatnich dniach pojawiło się w gminie Piszczac. – W niedzielę wykonano testy u 89 osób z terenu tej gminy i 23 ma wynik pozytywny. Obecnie 207 osób z tej gminy przebywa na kwarantannie – zaznacza rzeczniczka lubelskiego sanepidu. Od nich wszystkich mają być pobrane wymazy. Mobilny punkt do badań miał przyjechać do Piszczaca również w poniedziałek.
Zdaniem wojewody lubelskiego Lecha Sprawki, zachorowań na pewno będzie więcej. - Obecnie jest ich 50 i na pewno będzie więcej, bo jest wiele osób w kwarantannie, a widać że w tym wypadku wirus jest bardziej zaraźliwy, agresywny- uważa Sprawka. W poniedziałek zdecydował on o zwiększeniu liczby łóżek do 59 na oddziale zakaźnym w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Białej Podlaskiej. - Okazuje się, że więcej osób na tym terenie wykazuje objawy i są nawet przypadki ciężkie. Dlatego chcemy być przygotowani na każdą ilość chorych – tłumaczy wojewoda. – Absolutnie nie mamy podstaw do tego, aby myśleć, że jest nowy szczep wirusa. Do tego potrzebne są badania, ale są dwie charakterystyczne cechy, odróżniające te przypadki od dotychczasowych zakażeń. To duża liczba członków rodzin, czyli jest duży stopień zaraźliwości. Druga cecha to ponadprzeciętna liczba osób zakażonych z objawami – podkreśla Sprawka. Obecnie, w bialskim szpitalu przebywa 18 chorych na koronawirusa.
Zakażony jest m.in. ksiądz z parafii w Kościeniewiczach (gm. Piszczac). – Nie zidentyfikowaliśmy jeszcze pacjenta „zero”, ale cały czas prowadzimy dochodzenie, przeprowadzamy wywiady epidemiologiczne – podkreśla Smolińska-Kornas.
Władze gminy ograniczyły funkcjonowanie urzędu. Apelują do mieszkańców o załatwienie spraw telefoniczne lub drogą e-mailową. – Bezpośrednio załatwimy sprawy najpilniejsze. Obecnie przyjmujemy m.in. wnioski od rolników poszkodowanych po mocnych opadach deszczu – przyznaje Kamil Kożuchowski, wójt gminy. Wcześniej, samorząd zamknął targowisko. – Jeżeli chodzi o niedzielne wybory, to zapewnimy głosowanie korespondencyjne osobom poddanym kwarantannie – zaznacza wójt. Z powodu potwierdzenia zakażenia u jednego z pracowników w poniedziałek zamknięto też Powiatowy Urząd Pracy w Białej Podlaskiej. A załogę urzędu skierowano na kwarantannę.
Sanepid nadal poszukuje uczestników tych nabożeństw:
* w kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Piszczacu w dniach od 10 czerwca do 2 lipca 2020 r.
* w kościele p.w. NMP Królowej Polski w Kościeniewiczach w dniach od 1 lipca do 3 lipca 2020 r.
W sumie w powiecie bialskim zakażonych jest już 50 osób. Do tej pory w całym województwie potwierdzono 717 przypadków zakażenia.
