Dwie elektrownie wiatrowe chce w gminie Rokitno w pow. bialskim postawić szczecińska firma Vortex Energy. To dopiero wstępny etap, ale mieszkańcy już mają wątpliwości.
60 osób podpisało się pod protestem, który trafił do urzędu gminy. Wiatraki miałyby powstać we wsi Lipnica.
– Wszystkiego się obawiamy, nie tylko hałasu i wpływu turbin na nasze zdrowie. Chodzi również o przyszłość naszych gruntów. Każde działanie będzie ograniczone bliskością wiatraków, ziemia straci na wartości – mówi Henryk Rad, radny gminy Rokitno i mieszkaniec Lipnicy. – Wytypowane działki nie należą do mieszkańców naszej wsi – dodaje.
– Wiatraki nie są nam potrzebne, chcemy żyć w spokoju – wtórują mu mieszkańcy Lipnicy. Ale inwestycja jest na początkowym etapie.
Spółka Vortex Energy złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. – Elektrownie nie będą przysparzać mieszkańcom problemów. W ubiegłym roku weszła w życie tzw. ustawa odległościowa, która nakłada rygorystyczne kryteria, jeżeli chodzi o odległości elektrowni wiatrowych od terenów zamieszkałych przez ludzi – mówi Joanna Nesterowicz z firmy Vortex.
Wiatraki mają mieć ok. 180 metrów wysokości. – Będą oddalone od zabudowań o co najmniej 1,8 km, więc odgłosy pracy nie będą słyszalne – zapewnia Nesterowicz.
Jednocześnie firma podkreśla, że chce informować mieszkańców o swojej inwestycji. Najbliższe takie spotkanie odbędzie się 27 września w świetlicy w Lipnicy.
– Przedstawimy opinie ekspertów, m.in. ze Światowej Organizacji Zdrowia, które wykazują brak negatywnego wpływu wiatraków na zdrowie – zaznacza przedstawicielka firmy. – Zwróciliśmy się o wydanie decyzji środowiskowej, nie przygotowywaliśmy jeszcze raportu oddziaływania na środowisko – przyznaje Nesterowicz.
Wójt gminy Jacek Szewczuk nie chce komentować planowanej inwestycji. – Jest na to za wcześnie. Firma musi zapoznać mieszkańców z tematem. Zapraszam na spotkanie 27 września – mówi krótko.