
W kwietniu ich zwłoki wyłowiono z Bugu. Dwóch młodych Etiopczyków zostało pochowanych na cmentarzu w Janowie Podlaskim. Prokuratura w sumie bada sprawę 6 ciał ujawnionych w rzece.

Przypomnijmy: 5 kwietnia Straż Graniczna poinformowała, że z granicznej rzeki Bug wydobyto zwłoki mężczyzny, a kilka dni później natrafiano na zwłoki dwóch kolejnych osób. Ciała znalezione w pobliżu wsi Stary Bubel były w znacznym stopniu rozkładu.
- Niewykluczone, że są to ciała migrantów, ponieważ w tamtym rejonie jakiś czas temu podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy państwowej przez większą grupę osób otrzymaliśmy informacje o osobach, które mogły utonąć – powiedział wówczas kapitan Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału SG.
Losem tych osób zainteresował się Piotr Czaban, były dziennikarz TVN24, który obecnie pomaga migrantom na granicy z Białorusią i tworzy własne media. To on podał na swoim kanale „Czaban robi raban”, że w Bugu utonęło m.in. dwóch migrantów, 22-latek i 26-latek z Etiopii. „Bliscy zmarłych rozpoznali ich po odzieży i obuwiu. Dlatego na grobach pojawiły się dane Binyama i Halida” - napisał Czaban.
12 czerwca zostali oni pochowani na cmentarzu w Janowie Podlaskim. Nabożeństwo pogrzebowe odprawił ksiądz Andrzej Pugacewicz z prawosławnej parafii w Białej Podlaskiej.
„GOPS z Janowa Podlaskiego opłacił zakład pogrzebowy. Jestem bardzo wdzięczny pracownikom tej placówki za zaufanie i ludzkie podejście. Też prawosławny ksiądz bez wahania zgodził się modlitwą pożegnać zmarłych. Panowie z zakładu pogrzebowego również zachowali się godnie” - podaje szczegóły Piotr Czaban, który udostępnił nagranie z pogrzebu.
Sprawę bada prokuratura. – Obecnie prowadzimy sześć postępowań przygotowawczych w związku z ujawnieniem od 5 kwietnia do 19 maja rzece Bug na terenie gmin Janów Podlaski oraz Terespol zwłok sześciu osób o nieustalonej tożsamości- mówi Michał Roman, prokurator rejonowy w Białej Podlaskiej. - Otrzymaliśmy część opinii z badań prowadzonych przez biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Jednocześnie kontynuowane są czynności zmierzające do identyfikacji wskazanych osób- zaznacza prokurator.
