Takie gorącego powitania jeszcze nie miałem – powiedział tuż po przyjeździe do Białej Podlaskiej Adrian Beściak. 20-latek na wózku inwalidzkim pokonuje trasę z Rzeszowa do Suwałk. W ten sposób pomaga swojemu niepełnosprawnemu koledze.
W poniedziałek późnym wieczorem dotarł do Białej Podlaskiej, gdzie zatrzymał się na nocleg. Chłopaka eskortowali członkowie Bialskiego Klubu Rowerowego oraz Klubu Biegacza „Biała Biega”. Urząd Miasta przygotował też okolicznościowy upominek. W ciągu 12 dni Adrian ma do pokonania 600 kilometrów. – Za mną już połowa drogi. Kryzysy już pokonane. Teraz z górki – mówi 20-latek, który od czterech lat porusza się na wózku. W wyniku wypadku na motorowerze doznał m. in. urazu rdzenia kręgowego.
– Jadę po to, by zebrać trochę pieniędzy dla 12-letniego Kuby. Jego obecne warunki mieszkaniowe nie pozwalają mu godnie żyć – opowiada Adrian, który młodszego kolegę poznał w Fundacji Aktywnej Rehabilitacji.
On jest tam instruktorem, a Kuba podopiecznym. – Rodzice chłopaka kończą remont nowego domu. Zależy mi by zebrać przynajmniej 20 tys. zł. Wiem, że pieniądze już wpływają na konto – zaznacza 20-latek z Rzeszowa.
W ubiegłym roku Adrian pokonał na wózku 500 km z Rzeszowa do Warszawy, kwestując dla niepełnosprawnego siedmioletniego Krystiana. – Przed tegoroczną wyprawą trenowałem ok. pół roku. W przyszłości chciałbym pokonywać większe dystanse – zapowiada. – We wtorek kieruję się na Siemiatycze. Do Suwałk zamierzam dotrzeć 14 czerwca – precyzuje 20-latek.
Czy Adrian pobije rekord Guinnessa w odległości przejechanej na wózki w określonym czasie?– To już nie jest najważniejsze. Mój cel to pomoc Kubie. Po to jadę – podkreśla.
Na trasie dołączyła do niego Ewa Woźniak z Białej Podlaskiej. Dziewczyna od 2010 roku porusza się na wózku inwalidzkim. – Wyprawy Adriana śledzę na Facebooku. Oboje jesteśmy na wózkach, trzeba się więc wspierać – mówi Ewa. – To wielki chłopak o wielkim sercu. Szacunek dla niego, bo często osoby zdrowe nie są w stanie tyle z siebie dać, ile daje on – dodaje bialczanka.
Adrian i towarzysząca mu ekipa zatrzymali się na nocleg w hotelu Dukat w Białej Podlaskiej. - Wszystko dostają od nas gratisowo - przyznaje menedżer hotelu Wojciech Chilewicz.
Trasę The Best Trip można na bieżąco śledzić na facebookowym fanpage’u: www.facebook.com/BestTripPL. Natomiast, aby pomóc 12-letniemy Kubie, można wpłacać pieniądze na konto: Katarzyna i Bogdan Byś, 96 8627 1011 3015 1500 2657 0001, Z dopiskiem „W drodze po pomoc – The Best Trip 2015″.