Podczas kontroli wagonów przewożących drewno celnicy znaleźli ponad 55 tys. paczek nielegalnych papierosów. Wartość przemytu wyceniono na pół miliona złotych
W trakcie nocnej kontroli wagonów na stacji w Kobylanach, które jechały z Białorusi do Mielca, celnicy zauważyli fragmenty folii. Kazali przeładować drewno.
- Bardzo trudne warunki pogodowe, które akurat w piątek panowały na Lubelszczyźnie, w tym silny wiatr i intensywne opady szybko marznącego śniegu, nie ułatwiały funkcjonariuszom pracy. Przeładowywanie trwało kilka godzin - wyjaśnia Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Celnicy nie pomylili się. Na dnie każdego wagonu było ponad 100 foliowych pudeł, a w każdym z nich po ok. 500 paczek papierosów. W sumie 55 tys. 366 paczek papierosów.
To największa w tym roku próba przemytu papierosów udaremniona na lubelskim odcinku granicy. Sprawcy przemytu nie zostali ustaleni. Urząd Celny prowadzi w tej sprawie śledztwo.