W niedzielę spłonęła część zabytkowego pałacu klasycystycznego z początków XIX wieku. Wybudowano go dla Bądzyńskich.
– Do pożaru przyjechało aż 16 jednostek. Jerzy Garucki, wójt gminy Platerów pojechał tam jako kierowca OSP wozem strażackim z Lipna. – Obiekt nie nadaje się już do eksploatacji – mówi wójt. – A nie tak dawno wydaliśmy ponad 400 tys. zł na jego remont. Dociepliliśmy ściany, wymienione zostały okna, wykonana nowa elewacja. Nie zdążyliśmy tylko założyć nowych drzwi.
Wczoraj uczniowie nie mieli lekcji. Dzisiaj rozpoczną naukę w klubie i remizie strażackiej. Jedna klasa będzie miała zajęcia w mieszkaniu nauczycielki.
– Zrezygnowaliśmy z pomysłu wożenia dzieci do szkoły w Górkach. Może zmienimy zdanie, jak przyjdą mrozy – mówi wójt.
Straty spowodowane pożarem wstępnie oszacowano na około 500 tys. zł.