Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Utalentowani bracia Dziołakowie otrzymują pomoc od wielu ludzi dobrej woli. Niedawno najmłodszy z ni
Telewizja Polska i "Budka Suflera” oraz bialskie młodziutkie utalentowane piosenkarki w niedzielę złożą hołd zmarłej tragicznie w lipcu ledwie pięcioletniej Monice Dziołak oraz zaśpiewają na rzecz pomocy osieroconym jej trzem braciom. W TVP 1 o godz. 15.30 zostanie zaprezentowany odcinek specjalny programu "Od przedszkola do Opola”.
Właśnie Monika z Zakalinek (gm. Konstantynów) jako solistka bialskiego zespołu "Chwilka” w grudniu minionego roku została laureatką tego programu. Wspaniale zaśpiewała popularną piosenkę "Dzień jeden w roku”. Wspólnie z Monisią do finałowego turnieju zostali zaproszeni akompaniujący jej bracia: akordeonista Karol, skrzypek Wojtek i klarnecista Jacek.
Monika śpiewała w bialskiej "Chwilce” od maja 2001 roku. Kiedy została laureatką Festiwalu Piosenki Maryjnej w Leśnej Podlaskiej wtedy pomógł jej Ireneusz Parafiniuk, bialski muzyk, który powiedział nam, że jeszcze nigdy nie spotkał tak dobrze śpiewającego małego dziecka.
- Był to samorodek. Monisia miała doskonałą emisję, czysto intonowała. A przede wszystkim liczył się jej nadzwyczajny wdzięk sceniczny - wspomina Ireneusz Parafiniuk.
Wcześniej zespół rodzinny Dziołaków występował dwukrotnie w Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych zwyciężając w kategorii Duży-Mały 99 i 2000. Dzieciom pomagał muzykujący dziadek Stanisław Sobieszek oraz ich menedżerka matka Danuta Dziołak, która dbała o repertuar i pozyskanie sponsorów na wyjazdy.
W lipcu całym krajem wstrząsnęła tragedia rodziny Dziołaków, gdy w wypadku na Węgrzech zginęli jadący z pielgrzymką do Medjugorie rodzice i ich córeczka Monika. Zostali wówczas także ciężko ranni trzej bracia Jacek, Wojtek i Karol. Dzięki dobrej opiece lekarskiej powrócili do zdrowia. Z pomocą pośpieszyło im wiele osób, w tym również nasi Czytelnicy, którzy darowali za pośrednictwem naszej redakcji około 12 tysięcy złotych.
Kiedy latem reżyser "Od przedszkola”, Barbara Skarżyńska chciała zaprosić Monikę ponownie do programu i dowiedziała się, że dziewczynka nie żyje, wówczas postanowiła zorganizować koncert charytatywny na rzecz pozostałych przy życiu chłopców. Zaprosiła młodziutkie piosenkarki z bialskiej "Chwilki” Karolinę Czarnacką i Martynę Lasiecką oraz braci Dziołaków. W nagraniu uczestniczyła też Budka Suflera, która honorarium przeznaczyła na rzecz braci Dziołaków.
Lubelscy muzycy ofiarowali na licytację swoją statuetkę Fryderyka (będzie prowadzona 3 listopada w godz. 10-18 w I programie TVP). Tego dnia w godz. 6-24 będzie też funkcjonować linia audiotele (0-700-85-700) oraz do wysyłania SMS-ów (numer 75-49). Wszyscy widzowie i Czytelnicy mogą pomóc utalentowanym chłopcom dzwoniąc na specjalny numer audiotele lub wysyłając SMS-a. Wpływy trafią do chłopców z Zakalinek. Koncert charytatywny poświęcony ofiarom wypadku autokarowego na Węgrzech odbędzie się w niedzielę o godz. 17 w parafii Św. Józefa w Siedlcach. Wystąpi tam Chór Miasta Siedlce, który zaprezentuje wraz z orkiestrą, utwór współczesnego kompozytora Johna Ruttera "Requiem”. Honorowy patronat nad koncertem, objął ordynariusz diecezji siedleckiej ks. bp Zbigniew Kiernikowski.
Monika śpiewała w bialskiej "Chwilce” od maja 2001 roku. Kiedy została laureatką Festiwalu Piosenki Maryjnej w Leśnej Podlaskiej wtedy pomógł jej Ireneusz Parafiniuk, bialski muzyk, który powiedział nam, że jeszcze nigdy nie spotkał tak dobrze śpiewającego małego dziecka.
- Był to samorodek. Monisia miała doskonałą emisję, czysto intonowała. A przede wszystkim liczył się jej nadzwyczajny wdzięk sceniczny - wspomina Ireneusz Parafiniuk.
Wcześniej zespół rodzinny Dziołaków występował dwukrotnie w Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych zwyciężając w kategorii Duży-Mały 99 i 2000. Dzieciom pomagał muzykujący dziadek Stanisław Sobieszek oraz ich menedżerka matka Danuta Dziołak, która dbała o repertuar i pozyskanie sponsorów na wyjazdy.
W lipcu całym krajem wstrząsnęła tragedia rodziny Dziołaków, gdy w wypadku na Węgrzech zginęli jadący z pielgrzymką do Medjugorie rodzice i ich córeczka Monika. Zostali wówczas także ciężko ranni trzej bracia Jacek, Wojtek i Karol. Dzięki dobrej opiece lekarskiej powrócili do zdrowia. Z pomocą pośpieszyło im wiele osób, w tym również nasi Czytelnicy, którzy darowali za pośrednictwem naszej redakcji około 12 tysięcy złotych.
Kiedy latem reżyser "Od przedszkola”, Barbara Skarżyńska chciała zaprosić Monikę ponownie do programu i dowiedziała się, że dziewczynka nie żyje, wówczas postanowiła zorganizować koncert charytatywny na rzecz pozostałych przy życiu chłopców. Zaprosiła młodziutkie piosenkarki z bialskiej "Chwilki” Karolinę Czarnacką i Martynę Lasiecką oraz braci Dziołaków. W nagraniu uczestniczyła też Budka Suflera, która honorarium przeznaczyła na rzecz braci Dziołaków.
Lubelscy muzycy ofiarowali na licytację swoją statuetkę Fryderyka (będzie prowadzona 3 listopada w godz. 10-18 w I programie TVP). Tego dnia w godz. 6-24 będzie też funkcjonować linia audiotele (0-700-85-700) oraz do wysyłania SMS-ów (numer 75-49). Wszyscy widzowie i Czytelnicy mogą pomóc utalentowanym chłopcom dzwoniąc na specjalny numer audiotele lub wysyłając SMS-a. Wpływy trafią do chłopców z Zakalinek. Koncert charytatywny poświęcony ofiarom wypadku autokarowego na Węgrzech odbędzie się w niedzielę o godz. 17 w parafii Św. Józefa w Siedlcach. Wystąpi tam Chór Miasta Siedlce, który zaprezentuje wraz z orkiestrą, utwór współczesnego kompozytora Johna Ruttera "Requiem”. Honorowy patronat nad koncertem, objął ordynariusz diecezji siedleckiej ks. bp Zbigniew Kiernikowski.
