Premier Mateusz Morawiecki w Białej Podlaskiej: "Spełniamy marzenia Polaków"

 Trzy bloki ze 186 mieszkaniami przy ulicy Jana II Kazimierza w półtora roku wybudowały trzy bialskie firmy. Chętnych było aż 1,4 tys. Dorota Antuszewicz wprowadzi się tu ze swoją czteroosobową rodziną. – To mieszkanie 46–metrowe, przestronne. Podpisaliśmy wstępną umowę z opcją dojścia do własności – zaznacza pani Dorota. Mieszkania są w stanie deweloperskim. Lokatorzy mają teraz czas na ich urządzenie, a czynsz zaczną płacić od września, ale już teraz muszą wpłacić kaucję w wysokości trzymiesięcznego czynszu.

– To nowoczesne mieszkania, takie w stylu warszawskim Chcemy je jak najszybciej urządzić, mamy już kupione wszystko co trzeba – przyznają z kolei Magdalena i Dariusz Bartoszukowie, którzy również wybrali opcję z wykupem. A zamieszkają w 41–metrowym mieszkaniu na parterze. Ile będą płacić? Przykładowo: za 40–metrowe mieszkanie czynsz wraz z opłatami licznikowymi będzie wynosił ok. 820 zł, za 45–metrowe 948 zł, a za 51–metrowe – 1044 zł.

– To program uszyty na miarę dla ludzi którzy nie mogli dostać kredytu na mieszkanie w banku, a z drugiej strony mieli zbyt wysokie dochody na mieszkanie komunalne – tłumaczy prezydent Dariusz Stefaniuk. Z wyliczeń rządu wynika że osób w takiej sytuacji jest w Polsce aż 15 mln. Biała Podlaska jako jedne z pierwszych miast w Polsce przystąpiła do tego rządowego programu. – Jesteśmy gotowi aby przystąpić do kolejnych edycji, szukamy gruntów – dodaje Stefaniuk.

Premier Mateusz Morawiecki w sobotę symbolicznie wręczył klucze do mieszkań kilku rodzinom. – Spełniamy marzenia Polaków. Tu rozpoczynamy program który jest alternatywą dla rzeczywistości która do tej pory panowała. A my chcemy budować rzeczywistość dla zwykłych ludzi i poprzez ludzi – stwierdził. – Mówiło się kiedyś "ciasne ale własne" i dzięki naszemu programowi, mieszkanie nie musi być takie ciasne, ale może być własne, o to nam chodzi. Bo przestrzeń mieszkaniowa, to też przestrzeń wolności – dodał premier.

Przedstawiciele bialskiego KOD–u pokazali się z transparentem "Alternatywy 4". – Młodzi ludzie są zachwyceni, bo mieszkanie to podstawa. Ale ceny są horrendalne. Jest drogo. A wykonanie jak na ulicy Alternatywy 4. W stanie surowym i  krzywe okna– krytykuje Ryszard Filipiuk z bialskiego KOD. Premier odniósł się w swoim przemówieniu do tego transparentu. – Dziękuję naszym przeciwnikom. W tych okolicznościach właśnie potrzebujemy alternatywy dla całego społeczeństwa, aby nie tylko elity miały dobrze – podkreślił Morawiecki, dodając że obecny rząd jest najbardziej prospołecznym rządem ostatnich lat.

Nie zmienia to faktu że część lokatorów która zakwalifikowała się do programu, zrezygnowała. – Rezygnuję, bo z umowy wynika co innego niż wcześniej obiecywano. Czynsz jest większy. Brak jest też wspomnianego dojścia do własności – mówi nam pani Anna. Tymczasem, minister inwestycji Jerzy Kwieciński podał że obecnie w budowie jest 25 tys. mieszkań plus, a do końca przyszłego roku ma być ich 100 tys.

A w Lublinie?

Następne takie mieszkania mają powstać w Lublinie przy ul. Nowy Świat. Grunt pod ich budowę przekazała kolej na mocy zawartego kilka dni temu porozumienia. Chodzi o ziemię między torami a stojącymi wzdłuż ulicy blokami z charakterystycznymi kolorowymi balkonami. – To nie jest duża działka, zmieści się na niej około 100 mieszkań – mówi Grzegorz Muszyński z zarządu BGK Nieruchomości.

Budowa przy Nowym Świecie zależy od tego, czy Ratusz wyda spółce pozytywną decyzję o warunkach zabudowy. W przypadku innej działki upatrzonej przez BGK Nieruchomości decyzja była odmowna. Mowa o terenie Poczty Polskiej przy ul. Sierpińskiego, gdzie mogłoby stanąć dziewięć bloków, łącznie 304 mieszkania. Na inwestycję nie zgodził się Urząd Miasta, którego zdaniem nie można stawiać bloków w dzielnicy domów jednorodzinnych. Spółka nie daje za wygraną. – Wpłynęło odwołanie – potwierdza Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. Sprawą zajmie się teraz Samorządowe Kolegium Odwoławcze (drs)