Andrzej Czapski, były prezydent Białej Podlaskiej, ogłosił niedawno swój start w nadchodzących wyborach prezydenckich. Ale jak dotąd nie wie z jakiego ugrupowania wystartuje. Tymczasem obecny prezydent już ma pomysł na swoją kampanię.
– Rozmowy zostały zawieszone – przyznaje Andrzej Czapski. Chodzi o rozmowy ze zjednoczoną koalicją. Bo w Białej Podlaskiej PO i SLD mają wystawić wspólnego kandydata. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy część środowiska popiera kandydaturę Czapskiego, a część nie. – Dlatego rozważam też start z własnego komitetu, ale na razie teoretycznie. Nie chcę być posądzony o pazerność na władzę, bo chodzi mi o ratowanie miasta – podkreśla Andrzej Czapski. Rządził on nieprzerwanie miastem przez 16 lat aż do wyborów w 2014 roku. Wówczas pokonał go Dariusz Stefaniuk z PiS który w drugiej turze zdobył 58,11 proc. głosów wyborców, a Czapski który kandydował z komitetu AS–Nasze Miasto Wspólne Dobro, uzyskał 41,89 proc. poparcia.
Z kolei, prezydent Dariusz Stefaniuk który będzie ubiegał się o reelekcję przyznaje że kandydatura Czapskiego daje mu pewien komfort. – Bo możemy pokazać miasto które przejęliśmy gdy pan Czapski przegrał ze mną wybory, pokazać jak wyglądały finanse spółek miejskich, jaki był bilans– podkreśla Dariusz Stefaniuk. W jego kampanii nie będzie rewolucji. – Uważam że skutecznie rozwijamy miasto, mamy inwestycje, wykorzystujemy możliwości które stwarza nam polityka ogólnopolska. W kampanii chcę pokazać to co dokonaliśmy i to co chcemy jeszcze realnie zrobić w mieście– zapowiada prezydent.
Swojego kandydata ma wystawić jeszcze stowarzyszenie Biała Samorządowa.