

Amfetamina, mefedron, MDMA oraz marihuana - takie substancje znaleźli bialscy policjanci w mieszkaniu 33-latka. Na dodatek w ilościach, z których dałoby się przygotować ok. 5400 dilerskich porcji.

Mieszkaniec Białej Podlaskiej został zatrzymany w poniedziałek. Usłyszał zarzuty, a sąd zdecydował, że należy go tymczaasowo aresztować.
W mieszkaniu tego człowieka policjanci znaleźli narkotyki. - W trakcie przeszukania ujawnili woreczki foliowe z białą a także krystaliczną substancją oraz suszem roślinnym. Po przeprowadzeniu wstępnego badania potwierdzili, że jest to amfetamina, mefedron, MDMA oraz marihuana - informuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Według wyliczeń mundurowych, z tego, co skonfiskowano, można byłoby przygotować ponad 5400 porcji dilerskich.
Przy okazji wyszło na jaw, że 33-latek kradł też kosmetyki w drogeriach na terenie miasta. Robił to, według ustaleń policji, od połowy kwietnia do końca maja br. a wartość strat została oszacowana na kwotę ponad 7,5 tys. zł.
W środę Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na 3 miesiące. - 33-latek odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności - podsumowuje Salczyńska-Pyrchla.

