Wszystko wskazuje na to że planowana na sobotę pikieta stowarzyszenia Rycerze Maryi odbędzie się bez żadnych przeszkód. Wśród postulatów jest m.in. likwidacja miejskich spółek w Białej Podlaskiej.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Żyjemy w wolnym i demokratycznym kraju. Każda grupa społeczna ma prawo manifestować swoje poglądy – mówi Michał Trantau, rzecznik prezydenta.
Przypomnijmy, że Sławomir Rozwadowski, prezes stowarzyszenia uważa że mieszkańcy miasta jako suweren mogą podjąć decyzję o likwidacji spółek. – Nie możemy patrzeć jak prezesi tych spółek zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych, to pieniądze z naszych podatków. Podobnie zresztą rady nadzorcze tych spółek, w których zasiadają ludzie z całej Polski i biorą po ok. 2 tys. zł miesięcznie – twierdzi Rozwadowski.
W jego ocenie spółki są "nielegalne". Dlatego w sobotę podczas pikiety skierują wniosek do prezydenta w tej sprawie.
– Nie ma żadnych podstaw prawnych do tego aby twierdzić, że spółki miejskie funkcjonują nielegalnie – odpowiada rzecznik prezydenta. – W kwestii członków rad nadzorczych, chciałbym przypomnieć, że aby można było powierzyć komuś taką funkcję, to należy posiadać uprawnienia wydawane przez ministra finansów, więc członkiem rady nadzorczej nie może zostać każdy – dodaje Michał Trantau.
Tymczasem, stowarzyszenie da prezydentowi kilka dni na ustosunkowanie się do wniosku. – Chodzi o to aby powołać zakłady pracy państwowe, a zlikwidować wszystkie spółki. To leży w interesie nas wszystkich – zaznacza Rozwadowski.
Poza tym stowarzyszenie nie wyklucza organizacji referendum w sprawie odwołania władz miasta, jeżeli postulaty nie zostaną przyjęte.
Pikieta odbędzie się w sobotę o godz. 12 na Placu Wolności.