Policjanci uratowali życie 17-latkowi z gm. Wohyń. Chłopak chciał popełnić samobójstwo. Z pętlą na szyi szykował się do skoku z drzewa. Mundurowym udało się odciąć, zanim to zrobił.
– W pobliskim lesie zauważyli żółtą koszulkę – relacjonuje Barbara Salczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim. – Kiedy podeszli bliżej okazało się, że poszukiwany chłopiec stoi na gałęzi drzewa. Na szyi założoną miał pętlę ze sznurka, którego drugi koniec przywiązany był do gałęzi.
Chłopak groził, że skoczy, jeżeli ktokolwiek spróbuje się do niego zbliżyć. Policjanci znaleźli jednak sposób.
– Kiedy jeden z nich negocjował z chłopcem, drugi podszedł do niego z tyłu, z zaskoczenia chwycił za tułów i podniósł. Wtedy policjanci odcięli sznurek przywiązany do gałęzi – dodaje Salczyńska.
Na miejsce wezwano karetkę. 17-latek trafił do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża. Policjanci sprawdzają dlaczego targnął się na swoje życie.