Blisko 15 mln zł planuje wydać powiat bialski w przyszłym roku na inwestycje, głównie te drogowe. Ale starostwo liczy też na środki z Unii Europejskiej.
Radni powiatowi jednogłośnie poparli projekt budżetu. - Myślę że to dobry budżet, proinwestycyjny. Chcieliśmy aby do praktycznie każdej gminy trafiła jakaś inwestycja - mówi starosta bialski Mariusz Filipiuk (PSL). Najwięcej bo ponad 9,6 mln zł powiat przeznaczy na budowę i przebudowę dróg i chodników. Ponad 2 mln zł pochłonie przebudowa drogi z Międzyrzeca Podlaskiego przez Zasiadki aż do granicy województwa w Huszlewie.
Z tego ponad 1 mln zł to dofinansowanie z budżetu państwa w ramach PRGiPID. Przebudowana będzie także droga w gminie Zalesie na odcinku od Zalesia do Kijowca, również za ponad 2 mln zł. Lifting przejdzie też trasa powiatowa od Kownat do Rogoźnicy. To inwestycja za 1,2 mln zł. Do tego jeszcze kilkanaście mniejszych inwestycji drogowych.
- Niektóre projekty drogowe już zaczęliśmy realizować. Te największe to drogi na terenie gminy Drelów i Międzyrzec Podlaski, w sumie ponad 10 kilometrów. Natomiast w ramach projektu transgranicznego zmodernizujemy drogę w gminie Tuczna w kierunku Sławatycz, w sumie 5 kilometrów - precyzuje starosta. Na unijnych projektach skorzystać też ma infrastruktura szkół zawodowych prowadzonych przez powiat. Za blisko pół miliona złotych modernizację przejdzie również Dom Pomocy Społecznej w Kozuli, a za 183 tys. zł Dom Rodzinny w Żabcach.
- W sumie przygotowujemy ok. 9 projektów z udziałem środków unijnych, liczymy na ok. 30 mln zł. Oprócz drogowych inwestycji, będą to projekty z dziedziny kultury i zdrowia - zaznacza Filipiuk. Na bazie byłej szkoły podstawowej w Łózkach (gmina Drelów) powiat zamierza stworzyć zakład opiekuńczo-leczniczy. Będzie to placówka dla osób starszych, chorych które wymagają stałej całodobowej opieki z pełną rehabilitacją. - Przygotowaliśmy projekt transgraniczny w tym zakresie, będziemy aplikować o pieniądze w partnerstwie z Białorusią. Chodzi o ponad 8 mln zł. Najkorzystniejsze dla nas są właśnie projekty transgraniczne, w których mamy 90 proc. dofinansowania - tłumaczy starosta.
- Po raz pierwszy wszystkie kluby które istnieją w radzie miały rzeczywisty wpływ na konstrukcję tego budżetu - stwierdził na sesji wicestarosta Janusz Skólimowski (PiS).- To budżet nakierowany na inwestycje które w sposób zrównoważony realizowane będą na terenie całego powiatu według potrzeb zgłaszanych przez mieszkańców - zauważył Skólimowski. W jednogłośnie przyjętym budżecie na 2017 rok dochody powiatu szacowane są na 93 mln zł, a wydatki na 99 mln zł. Deficyt pokryje długoterminowy kredyt.