Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Już wiadomo, kiedy żołnierze zaczną montować most w miejscu wyrwy na „nadbużance”. W maju rzeka Bug podmyła przepust i uszkodziła drogę wojewódzką.
Głęboka na kilka metrów dziura powstała w miejscowości Kuzawka na trasie ze Sławatycz do Włodawy. – Montaż mostu tymczasowego rozpocznie się w poniedziałek– zapowiada Kamil Jakubowski, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich. Prace mają potrwać 6 dni. Ekspertyzy nadzoru budowlanego nakazały budowę mostu, a nie naprawę uszkodzonej przez rzekę drogi.
– Żołnierze Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych zrealizują budowę mostu z konstrukcji składanej – potwierdza biuro prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej. Dokładnie, zajmą się tym zawodowcy z 1. Batalionu Drogowo–Mostowego z Dęblina. – W miejscu wyrwy przeprowadzili już rekonesans. Żołnierze wojsk inżynieryjnych zbudują most o długości 24 metrów i szerokości jezdni 4,20 metrów. Łączna długość konstrukcji to 39 metrów– precyzuje MON.
Obecnie droga wojewódzka nr 816 jest nieprzejezdna. Wyznaczono objazdy, ale trzeba nadkładać 15 lub 30 kilometrów w zależności od tonażu pojazdu. 160–kilometrowa „nadbużanka” od kilku lat jest modernizowana etapami.
