Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po pięć lat za kratami - taki wyrok usłyszeli dwaj siedleccy przedsiębiorcy Rober Ł i Paweł B.
Mają też zapłacić Krajowej Spółce Cukrowej "Polski Cukier” 1,15 mln zł.
Do tego po 30 tys. zł grzywny. Bialski Sąd Rejonowy zdecydował w sprawie szefów grupy przestępczej, która rozgrabiła majątek firmy "Winpol” w Białej Podlaskiej produkującej wino marki "Wino”.
W maju 2004 r. mężczyźni odkupili tę spółkę od prywatnych właścicieli za 500 tys. zł, które przywieźli w... reklamówce. Na fikcyjnego właściciela wzięli bezdomnego z powiatu bialskiego Antoniego G. Za usługi płacili mu jabłecznikiem i winami owocowymi. Na wigilię dostał aż sześć butelek.
W rzeczywistości firmą kierował zza pleców bezdomnego 36-letni Robert Ł. z Siedlec. Wspierał go 40-letni Paweł B., który podawał się za dyrektora lub prezesa. Razem oszukali 17 kontrahentów i wyłudzili towary na ponad 1,35 mln zł. Najbardziej pokrzywdzona była spółka "Polski Cukier”, która wydała im ponad 364 ton słodkiego produktu na odroczoną płatność. Cukier kupił na pniu Andrzej B. z Siedlec. Został przez bialski sąd skazany za paserstwo na dwa lata więzienia w zawieszaniu oraz 12 tys. zł grzywny. Sprawa bezdomnego "słupa” jest rozpatrywana osobno.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca zapowiedział jego zaskarżenie.
(men)
Do tego po 30 tys. zł grzywny. Bialski Sąd Rejonowy zdecydował w sprawie szefów grupy przestępczej, która rozgrabiła majątek firmy "Winpol” w Białej Podlaskiej produkującej wino marki "Wino”.
W maju 2004 r. mężczyźni odkupili tę spółkę od prywatnych właścicieli za 500 tys. zł, które przywieźli w... reklamówce. Na fikcyjnego właściciela wzięli bezdomnego z powiatu bialskiego Antoniego G. Za usługi płacili mu jabłecznikiem i winami owocowymi. Na wigilię dostał aż sześć butelek.
W rzeczywistości firmą kierował zza pleców bezdomnego 36-letni Robert Ł. z Siedlec. Wspierał go 40-letni Paweł B., który podawał się za dyrektora lub prezesa. Razem oszukali 17 kontrahentów i wyłudzili towary na ponad 1,35 mln zł. Najbardziej pokrzywdzona była spółka "Polski Cukier”, która wydała im ponad 364 ton słodkiego produktu na odroczoną płatność. Cukier kupił na pniu Andrzej B. z Siedlec. Został przez bialski sąd skazany za paserstwo na dwa lata więzienia w zawieszaniu oraz 12 tys. zł grzywny. Sprawa bezdomnego "słupa” jest rozpatrywana osobno.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca zapowiedział jego zaskarżenie.
(men)
