Śledztwo ma związek z podwójną licytacją klaczy Emira. Anette Mattsson ze Szwecji, która pośredniczyła w kupnie dla katarskiej stadniny tej klaczy, ujawniła, że Mateusz Leniewicz-Jaworski, były członek zarządu stadniny, prowadził z nią zakulisowe negocjacje podczas aukcji. Ostatecznie klacz i tak drugi raz wyszła na ring i została wylicytowana nie za 550 tys. euro jak wcześniej podbijał aukcjoner, ale za 220 tys. euro.
Lubelska Prokuratura Regionalna zwraca się o międzynarodową pomoc prawną. Chodzi o przebieg sierpniowej aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim i zaniżenie wartości jednej z klaczy.