Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

12 września 2020 r.
9:04

Białorusini w Białej Podlaskiej: Uciekli przed represjami. "Straszyli, że podpalą mi samochód"

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
12 2 A A
(fot. Ewelina Burda)

Grupa Białorusinów przebywa na kwarantannie w jednym z bialskich hoteli. Ze swojego kraju uciekli przed represjami. Pomagają im rodacy na stałe mieszkający w Białej Podlaskiej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Pracowałam w państwowej telewizji. Ale po wyborach nie zgadzałam się z ich wynikiem. Napisałam o tym w mediach społecznościowych. A po dziesięciu minutach w całej Białorusi wyłączono internet – opowiada pani Tatiana z Mińska. Do Polski uciekła razem z mężem i dzieckiem. – Miałam udzielić wywiadu dla opozycyjnych mediów, ale przyszedł do mnie stary znajomy, który teraz pracuje dla KGB, przycisnął mnie do ściany. Straszył, że może spalić mój samochód– dodaje pani Tatiana. Jej mąż z kolei brał udział w ulicznych demonstracjach.

– Zaczęli do nas dzwonić i grozić – tłumaczy Białorusinka. Dlatego rodzina najpierw wyjechała do Kijowa, bo tam były otwarty granice. – Ale docelowo chcieliśmy do Polski, bo mąż ma polskie korzenie–dodaje. Kobieta przyznaje, że nie wzięli ze sobą zbyt wielu rzeczy, bo szybko podjęli decyzję o ucieczcie. – Straż Graniczna przyznała nam tu wizę humanitarną i skierowała na kwarantannę. Tyle, że nie wiemy co dalej – zaznacza nasza rozmówczyni. W hotelu na rogatkach Białej Podlaskiej jest też pani Ludmiła, która pochodzi z mniejszej miejscowości.

– Są tu osoby, które były bite, mają ślady siników. Ja byłam śledzona. Wychodziłam na demonstracje z transparentami. To pewnie dlatego– opowiada Białorusinka. – 1 września syn był jeszcze w szkole, ale następnego dnia już wyjechaliśmy– tłumaczy. – Dochodziło do tego, że nawet w sklepie mogli kogoś zgarnąć.

Białorusini, którzy są na kwarantannie w Białej Podlaskiej, nie wiedzą jaka przyszłość czeka ich w Polsce. – Nie wiemy jakie są nasze prawa. Polskie władze powtarzają, że będą pomagać Białorusinom, ale nikt z nami się nie kontaktował. Nie wiemy czy możemy tutaj pracować– zaznacza pani Tatiana.

Grupie tej pomagają Białorusini, którzy już od kilku lat mieszkają w Białej Podlaskiej. – Tutaj mają nocleg i wyżywienie. Ale brakowało im środków kosmetycznych czy ubrań, bo niektórzy mężczyźni wyjechali w samych klapkach i krótkich spodenkach– podkreśla pani Irena, od 3 lat mieszka w Polsce. – Zaczęłam szukać informacji jak mogę im prawnie pomóc. Bialski MOPS podarował worki z ubraniami – dodaje kobieta.

Z kolei, pan Mikołaj od 2016 roku mieszka w Białej Podlaskiej. – Teraz nikt na Białorusi nie patrzy już na przepisy, dla nich nie będzie tam powrotu. Ci ludzie pokazują mi smsy. Wynika z nich, że poszukuje ich milicja – relacjonuje pan Mikołaj. –Zdaniem białoruskich władz, demonstranci chcieli zrobić przewrót państwowy– dodaje. Z rodziną wyjechał kilka lat temu ze względu na przyszłość swoich dzieci. – Ale dopóki tam mieszkałem, to walczyłem o wolność Białorusinów, chodziłem na protesty. Teraz nie mogę zostawić rodaków tutaj, są w nowym kraju, wielu z nich nie zna polskiego. Daję choćby wsparcie moralne– podkreśla pan Mikołaj.

Por. Dariusz Sienicki, rzecznik komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej tłumaczy, że obywatele Białorusi, którym zezwolono na wjazd na terytorium Polski, „nie są już w dyspozycji Straży Granicznej”. – W związku z obowiązującymi w Polsce przepisami epidemiologicznymi obywatele Białorusi, którzy wjeżdżają do Polski podlegają obowiązkowej kwarantannie w miejscu przez siebie wskazanym, a w przypadku jego braku, kierowani są do miejsc kwarantanny wyznaczonych przez wojewodę. W przypadku złożenia wniosku o udzielenie ochrony miejsce kwarantanny pozostają w gestii Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców– zaznacza Sienicki.

Od początku sierpnia, ośrodek dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej przyjął 54 obywateli Białorusi, którzy złożyli wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce. – Obecnie w placówce przebywa 36 obywateli Białorusi– zaznacza Jakuba Dudziak rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców.

Białorusini szukają też pomocy u prawników. – Jeszcze nie mamy sygnałów od Białorusinów z Białej Podlaskiej, ale mogą się do nas zgłaszać– zapewnia Julian Hofman, prawnik i doradca legalizacyjny z Fundacji Instytut Państwa i Prawa w Lublinie. – Wszystko będzie zależało, czy mają wizy, czy też może tytuł pobytowy w Polsce. Ale pewnie są też osoby, które po prostu przekroczyły granice i będą ubiegać się o status uchodźcy w Polsce– zaznacza Hofman. – Ścieżki postępowań są różne i każdą sprawę należy rozpatrywać indywidualnie– zwraca uwagę prawnik.

Tymczasem, premier Mateusz Morawiecki powiedział kilka dni temu, że „Polska jest otwartym domem dla wszystkich Białorusinów”. – To realna pomoc materialna dla osób represjonowanych– stwierdził szef rządu.

Na plan „Solidarni z Białorusią” nasz kraj przeznaczy w pierwszym roku 50 mln zł. Oprócz wsparcia osób represjonowanych, program zakłada stypendia naukowe, pomoc niezależnym mediom czy organizacjom pozarządowym.

(fot. Ewelina Burda)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Jerzy Żytkowski (organizator rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego): Medal jest najmniej ważny

Rozmowa z Jerzym Żytkowskim, organizatorem rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Ekologiczne meble z palet na Politechnice Lubelskiej

Studenci wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej z okazji Dnia Ziemi budowali ekologiczne ławeczki z palet. Posłużą im one w trakcie przerw.

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Umowa podpisana ponad rok temu, a remontu dworca PKP nie widać

Ponad rok temu Łuków zawarł umowę z kolejową spółką na remont nieczynnego dworca PKP. Od tego czasu nic się nie dzieje. Ale kolej ma już pewien konkret.

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy
film

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Był nietrzeźwy

Radzyńska policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę Opla, który wyprzedzał inny pojazd tuż przed przejściem. Oprócz wysokiego mandatu, może długo posiedzieć za kratkami.

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Próbowała przemycić półszlachetne kamienie. Miały być ozdobą akwarium

Podróżna tłumaczyła, że to zwyczajne kamienie ozdobne, które miały wypełnić jej akwarium. W Terespolu udaremniono przemyt 8 kg Czaroitu.

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wróciły z mistrzostw Polski z medalami

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wróciły z mistrzostw Polski z medalami

Zmagania toczyły się w kategorii U 20 i U 23. Na najwyższym stopniu podium stanęły Alicja Nowosad, Olga Padoshyk i Daniela Tkaczuk. Natomiast wicemistrzyniami kraju zostały Wiktoria Kamela i Marta Gajowniczek

Za nami już kolejny festiwal 3k6!
Wideo
film

Za nami już kolejny festiwal 3k6!

Gracze z całej Polski i nie tylko, w ubiegły weekend zjechali się do Lublina, aby wspólnie rywalizować!

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów
Wideo
film

Rodzina w komplecie! Pisklęta wróciły do gniazda sokołów

Nadszedł ten dzień, na który czekali wszyscy obserwatorzy ptasiej telenoweli z komina elektrociepłowni Wrotków. Do gniazda wróciły odchowane przez sokolnika pisklęta.

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę  na mandat?
Dzień Wschodzi
film

Bitwa o Europę nabiera tempa - czy Mirosław Piotrowski ma szansę na mandat?

Opadł bitewny kurz walki o samorządy, a na horyzoncie kolejna bitwa. Tym razem o miejsca w parlamencie europejskim. Po przerwie do Brukseli chce wrócić prof. Mirosław Piotrowski. Był już europosłem przez 3 kadencje z poparcia Ligi Polskich Rodzin oraz Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem kandyduje z listy Konfederacji. Z jakimi szansami na sukces? Zapraszamy do obejrzenia.

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Za nami druga kolejka Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zwycięstwa odniosły Ekolodzy Eco-World, Kelnerzy MTS Akapelka i Piekarze Adampol Team

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Gnojowica pod domem wójta Dorohuska

Wczoraj rolnicy przed domem wójta Dorohuska Wojciecha Sawy wylali gnojówkę i podpalili opony. Był to odwet za rozwiązanie protestu na granicy.

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie
Wybory 2024

Rafał Zwolak: Pogodzimy Zamość, bo moją partią są ludzie

W pierwszej turze wyborów jego przewaga nad urzędującym prezydentem sięgnęła 2854 głosów. W drugiej była jeszcze większa. Różnica wyniosła 6035 głosów. O nocy wyborczej, planach na przyszłość, również kadrowych i jego konkurencie rozmawiamy z Rafałem Zwolakiem, zwycięzcą wyborów prezydenckich w Zamościu.

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

GIS ostrzega: tej mąki lepiej nie kupuj

Główny Inspektorat Sanitarny wycofał niektóre partie mąki migdałowej. Wszystko przez nadmiar aflatoksyn

Bogdanka LUK znowu lepsza od Trefla, europejskie puchary w Lublinie!

Bogdanka LUK znowu lepsza od Trefla, europejskie puchary w Lublinie!

W spotkaniu rewanżowym o piąte miejsce Bogdanka LUK Lublin pokonała Trefl Gdańsk 3:1. Tym samym w przyszłym sezonie będzie reprezentować nasz kraj w Pucharze Challenge.

Jazz w DDK Węglin. Marek Pospieszalski solo
27 kwietnia 2024, 20:00

Jazz w DDK Węglin. Marek Pospieszalski solo

Zapraszamy na kolejny koncert z cyklu Peryferia. Tym razem wystąpi wystąpi saksofonista Marek Pospieszalski. Wydarzenie odbędzie się w sobotę 27 kwietnia o godzinie 20.00.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium