Joyn, czyli aplikacja łącząca ludzi z pasją to najnowszy pomysł Patryka Szałachwija, Bartłomieja Nogi i Jarosława Macioszka, którzy w 2014 r. zdobyli nagrodę w międzynarodowym konkursie Galileo Masters za projekt „HYENT”.
Darmową aplikację można pobierać na swoje telefony od kilku dni. Za jej pomocą, młodzi informatycy chcą promować spotkania ludzi, których łączą podobne zainteresowania.
W 2014 roku lublinianie wygrali Galileo Masters za grę dla lubiących przygody, aktywnie spędzających czas i przede wszystkim ceniących sobie interaktywną rozrywkę ludzi. Za wykonanie zadań w świecie realnym np. jazdę na rowerze czy czytanie książek zdobywać było można wirtualne punkty.
– Od tego czasu wiele się zmieniło – opowiada Patryk Szałachwij. – Popełnialiśmy wiele błędów i na nich się uczyliśmy. Czasami było ciężko i do działalności musieliśmy dokładać z własnych kieszeni. Ale się udało. Teraz z lubelskiego start up’u aspirujemy do bycia firmą o zasięgu globalnym.
Od jesieni w całej Polsce, a teraz także w Lublinie, działa „joyn” – proste w obsłudze narzędzie do poznawania ludzi o podobnych zainteresowaniach, dzielenia się pasjami i organizowania wspólnych spotkań. Polecany jest zwłaszcza osobom lubiącym sport, a nie mogącym znaleźć nikogo do wspólnej gry czy pasjonatom podróży zbierającym ekipę wyjazdową. Aplikacja ułatwi także wspólne wyjścia na koncerty czy do kina.
– Żeby umówić się w większej grupie na jakieś wydarzenie, trzeba kontaktować się z poszczególnymi osobami: dzwonić, pisać wiadomości. To zabiera sporo czasu. Z portali społecznościowych ciężko jest natomiast „wyłuskać” to, co naprawdę nas interesuje. Dzięki joyn można w wygodny sposób tworzyć wydarzenia dla znajomych, także te ogólnodostępne, by poznawać nowych ludzi – przekonuje Jarosław Macioszek.
Wystarczy, że użytkownik uzupełni swój profil o zainteresowania (np. #spadochroniarstwo, #pilkanozna), a aplikacja pokaże mu wszystkie wydarzenia i statusy, które są powiązane z danym hobby.
– Chcemy też za pomocą aplikacji namawiać ludzi do udziału w różnych wydarzeniach – dodaje Szałachwij i wylicza: – Jeszcze w lipcu będzie to flash mob na Placu Litewskim, a jesienią pod CSK spotkanie z Kabaretem Smile.