Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Historia

7 grudnia 2021 r.
6:34

Bo trzeba było ratować ludzi. Powstał film o lubelskim taksówkarzu, cichym bohaterze

Było minęło, była z tego jakaś korzyść, bardzo dobrze, że jednak coś się udało – mówi Andrzej Nowacki, lubelski taksówkarz. Dzięki jego postawie w nocy 13 grudnia 1981 roku, w chwili wprowadzenia stanu wojennego, działacze Solidarności zostali zaalarmowani, że dzieje się coś złego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W najbliższy poniedziałek, w 40. rocznicę tragicznych wydarzeń, gdy tysiące ludzi trafiło do aresztów lub na internowanie, lubelski reżyser Grzegorz Linkowski pokaże swój najnowszy fabularyzowany dokument „Taksówkarz: cichy bohater Grudnia”. To historia Andrzeja Nowackiego, który przez kilka godzin, wraz ze studentami z Niezależnego Zrzeszenia Studentów, jeździł po Lublinie, by ostrzec przed aresztowaniami działaczy „Solidarności”.

Studenciaki pomogą

– Pierwsze godziny po wprowadzeniu stanu wojennego to był chaos informacyjny, ludzie byli przerażeni, zdezorientowani, nie wiedzieli, co się dzieje, na ulicach była milicja i wojsko – mówi Grzegorz Linkowski. – Dlatego chciałem przypomnieć historię pana Nowackiego, który w tak dramatycznych okolicznościach zdecydował się na ten swoisty rajd po mieście.

Andrzej Nowacki tak w dokumencie wspomina tamte wydarzenia: – To była noc, ciemno, do tego jeszcze trochę nerwów, akurat trafiłem na ten moment, kiedy zrywali te plansze, walili w drzwi (do Zarządu Regionu „S” – red.). Takie coś o tej porze to nienormalne, trzeba komuś powiedzieć. Pomyślałem, że jak nie załatwią tego studenciaki, to nikt nie załatwi.

Leszek Gorgol, jeden z bohaterów filmu i „pasażer” taksówki, w 1981 roku był działaczem NZS UMCS: – Strajk studencki został zakończony, wróciłem w sobotę 12 grudnia do akademika, 14 grudnia mieliśmy wrócić na uczelnie, pójść na wykłady – opowiada w filmie. – Zaraz po północy wpadł do mojego pokoju kolega z roku, z informacją, że do drzwi akademika „Femina” dobija się jakiś człowiek, który bardzo chce się spotkać z kimś z NZS-u, bo ma bardzo ważne informacje. Jeździ taksówką po Lublinie i opowiedział, że jadąc ulicą Królewską zauważył, że znaczne siły milicyjne wkraczają do siedziby Zarządu Regionu Środkowowschodniego „Solidarności” i wyprowadzają stamtąd ludzi. Stwierdził, że coś z tym trzeba zrobić, trzeba ratować ludzi.

Rozświetlona komenda

Ale zadanie nie było łatwe. Taksówkarz wraz ze studentami objeżdża najważniejsze punkty w mieście. W siedzibie Milicji Obywatelskiej przy ul. Narutowicza palą się wszystkie światła. Duże siły skoncentrowane są na ul. Królewskiej, skierowane do pacyfikacji siedziby Zarządu Regionu „S”. Mężczyźni działają trochę po omacku, telefony są głuche, nie znają wszystkich adresów działaczy opozycji, co chwila na ulicy mijają jakiś patrol albo kolumnę wojskową. Umawiają się, że w razie zatrzymania taksówkarz powie milicjantom, że wiezie studentów do akademika.

– Chciałem oddać przede wszystkim uczucia bohaterów, stan ciągłego zagrożenia – dodaje Linkowski. – Przypomnieć dramatyzm sytuacji i emocje tamtej nocy: bez telefonów, informacji, nocy wyciągania ludzi z domów, niepokojących plotek o interwencji radzieckiej.

Ważna sprawa

Jednym z tych, którego w porę udało się ostrzec, był Andrzej Sokołowski, działacz opozycji, choć w jego przypadku ważna okazała się pomyłka. Studenci zapukali akurat do jego mieszkania, choć mieli wejść piętro wyżej. Przez drzwi usłyszał: pan się ubiera, musi pan pójść z nami. – Delikatnie otworzyłem drzwi i zszedłem na dół. Coś mi podpowiedziało, nie wychodź na dwór, wszedłem do piwnicy i zamknąłem drzwi – opowiada Sokołowski. Właśnie wtedy do bloku weszli milicjanci, a opozycjonista uciekł przez piwnicę drugą klatką schodową.

Adam Pęzioł, przewodniczący NZS UMCS, już wcześniej miał informację o grożącym mu niebezpieczeństwie. – Uznałem, że dworce nie są jeszcze obstawione, że uda mi się jakoś przemknąć – mówi w „Taksówkarzu”. – Przez zaśnieżone pola dotarłem do rodzinnego domu w nocy z 13 na 14 grudnia, wiedząc, że rodzice pomogą znaleźć jakąś kryjówkę.

Tej samej nocy miał już dom na kilka następnych miesięcy u ludzi, których nikt nie mógł podejrzewać, że mogliby kogoś u siebie ukrywać.

– Taksówkarz cały czas służył nam radą – mówią bohaterowie dokumentu. – Bardzo poważnie do tego podchodził. Z taka myślą, że trzeba ratować ludzi. Wtedy, w tę noc, zaufaliśmy jemu, ale on zaufał także nam. To było nieistotne, że np. wypalał benzynę. Dla niego liczyła się sprawa. To był skromny człowiek: tak szybko jak się pojawił, tak szybko zniknął.

Odnalazł się dopiero po 25 latach, gdy Radio Lublin nadało komunikat, że poszukuje cichego bohatera tamtych dni. A teraz jego historię możemy poznać dzięki filmowi.

Premiera dokumentu „Taksówkarz: cichy bohater Grudnia” 13 grudnia o godz. 17.00 w ACKiM Chatka Żaka. Po filmie dyskusja z udziałem uczestników wydarzeń sprzed 40 lat oraz koncert „Pieśni bardów stanu wojennego”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nauka idzie w las. Lesnicy zapraszają nauczycieli na warsztaty

Nauka idzie w las. Lesnicy zapraszają nauczycieli na warsztaty

Dwa dni będą trwały bezpłatne warsztaty przeznaczone dla nauczycieli szkół podstawowych i średnich oraz osób prowadzących edukację przyrodniczą.

Fragment Meczu w Lublinie
galeria

"Złoty gol" Piotra Packa dał Lubliniance wygraną nad Orlętami Radzyń Podlaski [ZDJĘCIA]

Lublinianka Lublin pokonała Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski po golu Piota Packa

Komin zainstalowany na dachu Kaplicy Sykstyńskiej na placu Świętego Piotra w Watykanie

Przed konklawe: na kogo wskazują kardynałowie?

Kardynałowie uczestniczący w kongregacjach przygotowujących do konklawe, stwierdzili w wywiadach dla włoskiej prasy, że obecnie potrzebny jest doktor Kościoła, papież z Afryki lub Azji. – Prawdą jest to, że po ludzku trudno jest znaleźć kandydata, który odpowiedziałby na wszystkie nasze oczekiwania – przyznał kardynał Anders Arborelius ze Szwecji.

Zderzenie samochodu osobowego z jeleniem. Pasażerka w szpitalu

Zderzenie samochodu osobowego z jeleniem. Pasażerka w szpitalu

Zwierzę nagle wybiegło na jezdnię i wskoczyło na jadący pojazd.jeleffff

W Lublinie będzie więcej ścieżek rowerowych. Gdzie i kiedy powstaną?

W Lublinie będzie więcej ścieżek rowerowych. Gdzie i kiedy powstaną?

Już teraz w Lublinie jest 197 km tras rowerowych. A ma być dużo więcej. Nowe trasy są już projektowane i budowane. A Miasto Lublin ogłasza kolejne przetargi.

Drift za 3000 zł

Skończyli szkołę i driftowali na rondzie. Ile ich to kosztowało?

18-latek z Tomaszowa Lubelskiego dostał mandat (3 000 złotych) i 10 pkt karnych. 19-latka z gminy Tomaszów Lubelski dostała dwa mandaty (300 złotych) i łącznie 23 punkty karne.

Egzamin ustny
Foto
galeria

Egzamin dojrzałości, czyli matura. Tak kiedyś zdawano egzamin maturalny

Od poniedziałku (5 maja) zaczynają się egzaminy maturalne. Pierwszego dnia obowiązkowo będzie zdawany egzamin pisemny z języka polskiego. Egzaminy potrwają do 24 maja. Zobaczmy jak dawniej wyglądały egzaminy maturalne.

Lublin świętuje godność i równość niepełnosprawnych – uroczysty korowód wyruszy po weekendzie

Lublin świętuje godność i równość niepełnosprawnych – uroczysty korowód wyruszy po weekendzie

W najbliższy poniedziałek, 5 maja, ulice Lublina wypełnią się solidarnością, równością i radością. Tego dnia obchodzony będzie Dzień Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną oraz Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych.

Viva la musica! Niech żyje zabawa
foto
galeria

Viva la musica! Niech żyje zabawa

Noc w El Cubano była pełna niepowtarzalnej energii, która porwała wszystkich do zabawy. W tym wyjątkowym wieczorze nie zabrakło niespodzianek i zaskakujących momentów. Zza konsolety rządził Dj, który zapewnił strumień gorących clubowych hitów. Tłum roztańczonych gości, świetlne efekty i pulsujący beat tworzyły niezapomnianą atmosferę. Zobaczcie, jak się bawił Lublin w El Cubano.

Przygotowałem miejsce w piwnicy, wniosłem meble, zamówiłem szyld, a żonie powiedziałem, że od tej pory jestem kustoszem – odpowiada Marek Naumiuk

Winyle i gramofony: Żonie powiedziałem, że od tej pory jestem kustoszem

Uwielbiam przywracać życie zabytkowym urządzeniom, które trafiły na śmietnik historii – Marek Naumiuk włącza patefon. Charakterystyczny trzask i dźwięk są nie do opisania. I zaczyna swoją opowieść...

Podlasie Biała Podlaska musiała uznać wyższość Podhala Nowy Targ

Podlasie Biała Podlaska gorsze od Podhala Nowy Targ

Podhale Nowy Targ lepsze o bramkę od Podlasia Biała Podlaska

Dziś Dzień Strażaka

Dziś Dzień Strażaka

Dziś przed południem na placu Piłsudskiego w Warszawie odbędą się centralne obchody Dnia Strażaka z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka.

Twoja krew ratunkiem dla kogoś innego. Sprawdź, gdzie będą odbywać się akcje krwiodawstwa w Lubelskiem

Twoja krew ratunkiem dla kogoś innego. Sprawdź, gdzie będą odbywać się akcje krwiodawstwa w Lubelskiem

Krew jest cennym lekarstwem, którego nie da się wyprodukować w warunkach laboratoryjnych. Dlatego tak ważne jest dzielenie się nią. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaprasza na cotygodniowe akcje oddawania krwi. Zwłaszcza że zaczyna się sezon wakacyjny i w magazynach zaczynają się braki.

Avia Świdnik tylko zremisowała z Czarnymi Połaniec

Avia Świdnik zremisowała z Czarnymi Połaniec

Avia Świdnik dwukrotnie odrabiała straty w meczu z Czarnymi Połaniec: z 1:2 i z 2:3. W doliczonym czasie Paweł Uliczny nie strzelił rzutu karnego. Ostatecznie spotkanie zakończyło remisem 3:3

Bartosz Zmarzlik nie dał rywalom szans w Grand Prix Niemiec

Bartosz Zmarzlik nie dał rywalom szans w Grand Prix Niemiec

Bartosz Zmarzlik show. Lider Orlen Oil Motoru Lublin zaprezentował wyborną formę i wygrał Grand Prix Niemiec w Landshut. Z dobrej strony zaprezentowali się także inni zawodnicy trzykrotnych mistrzów Polski

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium