Remont odcinka krajowej „dwunastki” w granicach miasta miał ruszyć jeszcze w tym miesiącu. Już jednak wiadomo, że drogowcy wejdą na plac budowy najwcześniej w lutym
Główny wykonawca, czyli firma Budimex, wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej złożył już we wrześniu – informuje Krzysztof Tomasik, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Chełmie. – Wojewoda wniósł jednak swoje uwagi do projektu i teraz wykonawca ma czas do końca listopada na ich uwzględnienie. Jeśli projektant upora się ze wszystkimi uwagami, to wojewoda ma czas na wydanie pozwolenia na budowę do 22 lutego przyszłego roku.
Procedury rozciągną inwestycję w czasie, bo poprawiony projekt ponownie musi być przedłożony do zaopiniowania Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ten pierwszą decyzję środowiskową w tej sprawie wydał już w 2016 r. Dokument ten m.in. zobowiązywał wykonawcę do uwzględnienia w projekcie – szczególnie na odcinku ul. Rejowieckiej – ekranów akustycznych. Sami mieszkańcy ulicy ich nie chcą, czemu dawali już wyraz w spontanicznych protestach.
Kiedy Budimex, który całego zadania podjął się w formule „zaprojektuj i wybuduj” ostatecznie otrzyma pozwolenie na budowę, to w pierwszej kolejności drogowcy mają wejść na odcinek „miejskiej dwunastki” od ronda Romana Dmowskiego do skrzyżowania z ul. Szpitalną. W następnej kolejności prace obejmą dalszą część Rejowieckiej, po czym al. Przyjaźni, najbardziej zdewastowaną Rampę Brzeską i ul. Wschodnią. Wartość kontraktu to 118 mln zł.