To jeszcze nie początek wielkiej modernizacji miejskiego odcinka krajowej „dwunastki”, ale na ul. Rejowieckiej już pojawiły się ekipy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Ich zadaniem jest przygotowanie terenu dla głównego wykonawcy, czyli Budimexu
- Do wymiany mamy blisko sto przyłączy wodociągowych – mówi jeden z kierowników robót. – Niektóre mają po kilkadziesiąt lat. Z częścią prac uporaliśmy się już w roku ubiegłym. Chodzi o to, aby nowa nawierzchnia ulicy przykryła wyremontowane sieci wodno-kanalizacyjne.
– Z dużym wyprzedzeniem poinformowaliśmy administratorów wszelkich mediów, że droga krajowa w granicach miasta będzie remontowana i przebudowywana – mówi Józef Górny, zastępca prezydenta miasta. – Po to, aby MPGK, ale i Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, gazownicy i energetycy mieli czas uporać się ze swoimi inwestycjami, zanim Budimex będzie zajmował kolejne odcinki drogi. Zainteresowani zostali zapoznani ze szczegółowym harmonogramem tych prac.
Umowę na wykonawstwo w formule „zaprojektuj i wybuduj” miasto podpisało z Budimexem już 14 czerwca 2017 r. Firma ma uporać się z powierzonym jej zadaniem do września 2020 r. Wartość kontraktu to 118 mln zł.
Do tego miasto między innymi przeznaczyło 3 mln zł na wykupy gruntów i 15 mln zł na nieprzewidziane wydatki. Sama instytucja inżyniera kontraktu pochłonie 4 mln zł. Miasto nie udźwignęłoby tak znacznych kosztów, gdyby nie dofinansowanie w wysokości 170 mln zł w ramach konkursu ogłoszonego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
– Budimex zdążył już opracować i przedstawić nam do akceptacji koncepcję modernizacji miejskiego odcinka drogi krajowej – dodaje Józef Górny. – Teraz kontynuuje prace projektowe. Ma je ukończyć nie później, jak 16 miesięcy po podpisaniu umowy. Termin ten nie jest zagrożony. Prace wyprzedzają założony harmonogram.
Zdaniem Górnego wszystko wskazuje na to, że Budimex wniosek o pozwolenie na budowę złoży do wojewody lubelskiego już w maju. Proces wydania decyzji potrwa od trzech do czterech miesięcy. Jest więc szansa, że firma już w sierpniu, a najpóźniej we wrześniu wejdzie na plac budowy z robotami drogowymi. Na pierwszy ogień ma pójść odcinek od ronda Dmowskiego do skrzyżowania z ul. Szpitalną z budową pełnego skrzyżowania z ul. Kochanowskiego. Ostatnie w kolejce będą odcinki od ronda Dmowskiego do granic miasta i od ul. Szpitalnej do Uherki.
Program inwestycji przewiduje też między innymi budowę dwóch dodatkowych rond oraz wiaduktu nad torami do Włodawy, odbudowę mostu na Uherce oraz budowę ścieżek rowerowych.