Dokończymy prace związane z konstrukcją samolotu bojowo-szkoleniowego Iryda, zbudujemy prototyp pojazdu napędzanego energią elektryczną – takie propozycje usłyszał wicepremier Mateusz Morawiecki w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie
Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister rozwoju, przyjechał do Chełma w poniedziałek. W uczelnianych laboratoriach czekali na niego m.in. umundurowani adepci pilotażu. – Czołem studenci – powitał ich wicepremier. – Czołem panie premierze – odkrzyknęli.
– Wiedzieliśmy, że Mateusz Morawiecki jest zainteresowany naszą uczelnią, a szczególnie kierunkami technicznymi – mówi Arkadiusz Tofil, rektor chełmskiej PWSZ. – Informację, że w końcu nas odwiedzi otrzymaliśmy w ostatniej chwili. Na życzenie gościa z rektoratu przewieźliśmy go do naszego Centrum Studiów Inżynierskich w Depułtyczach Królewskich. Widać było, że nasze laboratoria mechaniki, budowy maszyn i lotnictwa wywarły na premierze duże wrażenie.
– Jedną z kluczowych rzeczy w gospodarce jest łączenie zdolności prac laboratoryjnych ze światem biznesu – powiedział wicepremier, a władze szkoły przedstawiły mu dwie propozycje gospodarcze idealnie – ich zdaniem – wpisujące się w założenia „planu Morawieckiego”. Pierwsza to dokończenie prac związanych z konstrukcją samolotu bojowo-szkoleniowego Iryda. Zdaniem rektora Tofila i prorektora Józefa Zająca, niewiele brakuje, aby ten projekt mógł być uwieńczony sukcesem.
– Przy odpowiednich decyzjach przygotowanie prototypu do seryjnej produkcji zajęłoby nam rok – dodaje Tofil. – Jesteśmy do tego przygotowani i sprzętowo, i kadrowo.
Rektorzy rozmawiali również z wicepremierem o możliwości budowy prototypu pojazdu napędzanego energią elektryczną. Za sprawą jednych z najnowocześniejszych w Europie laboratoriów, uczelnia jest gotowa konstruować i badać takie pojazdy.
Wicepremier wyraził zainteresowanie oboma projektami. Tym bardziej, że w tych przypadkach w rachubę wchodzą produkty rodzime. W sprawie Irydy odesłał jednak rektorów do ministra Antoniego Macierewicza.
Pomysły i inicjatywy chełmskiej uczelni bezpośrednio korespondują z rządowym programem „Żwirko i Wigura”, który ma objąć również województwo lubelskie. Ministerstwo Rozwoju chce postawić na przemysł lotniczy, w tym produkcję dronów i małych samolotów. A właśnie PWSZ może pochwalić się nową specjalizacją kształcenia związaną z obsługą i pilotowaniem bezzałogowców. – Dlaczego kupujemy drony w krajach technologicznie rozwiniętych, skoro możemy je sami konstruować i budować – pytał wicepremier.
Morawiecki spotkał się także z miejscowymi przedsiębiorcami. Mówił o szykowanych dla nich przez rząd ułatwieniach, poprawie infrastruktury drogowej, rozwoju nowoczesnych technologii.