Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jarosław Gowin otrzymał od władz chełmskiej PWSZ model samolotu wykonany w jednym z laboratoriów uczelnianego Centrum Studiów Inżynierskich. Obok stoją rektor PWSZ prof. Arkadiusz Tofil i prorektor prof. Józef Zając
(fot. Jacek Barczyński )
Wicepremier Jarosław Gowin odwiedził Chełm. Zachwalał kandydata na prezydenta, udzielił też wsparcia Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej
Jarosław Gowin, szef Porozumienia, przyjechał do Chełma z poparciem dla swojego partyjnego kolegi, Jakuba Banaszka, który będzie kandydował w wyborach na prezydenta miasta.
– Z moich obserwacji wynika, że Jakub to jeden z najzdolniejszych młodych polityków obecnej sceny politycznej –zachwalał kandydata Gowin. – Zauważyłem też, że chociaż pracuje w Warszawie, to zawsze żywo interesował się sprawami swojego rodzinnego miasta. Ma wizję jego rozwoju i już niedługo przedstawi szczegóły programu wyborczego. Ten kandydat ma też możliwości zbudowania pomostu pomiędzy Chełmem i władzami w Warszawie.
Banaszek zdradził jedynie, że jako prezydent, w porozumieniu z wicepremierem Gowinem oraz władzami chełmskiej PWSZ, chciałby postawić na rozwój nauki i szkolnictwa wyższego. Sam Chełm widzi jako miasto akademickie.
Goszcząc w Chełmie wicepremier Gowin spotkał się także ze środowiskiem PWSZ. – Bardzo dużo wiem o waszej uczelni i chciałbym, aby wszystkie PWSZ w kraju wyglądały i osiągały wyniki jak wasza – powiedział Gowin.
Wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego docenił w uczelni przede wszystkim umiejętność łączenia światów nauki i biznesu. Jego zdaniem jedyne, czego jej jeszcze brakuje, to prężnego otoczenia gospodarczego.
Na to gospodarcze otoczenie znaczący wpływ może mieć decyzja Gowina w sprawie dofinansowania budowy betonowego pasa startowego na uczelnianym lotnisku w Depułtyczach Królewskich. Wczoraj podpisał z władzami uczelni umowę opiewającą na ponad 16 mln zł. Zadeklarował też, że szkoła może liczyć na dalsze wsparcie tej inwestycji.
To wsparcie będzie potrzebne, gdyż zgodnie z kosztorysem betonowy pas startowy o długości 1020 m ma kosztować około 24 mln zł. Na obecnym etapie ma zaspokoić wszystkie oczekiwania i potrzeby uczelni w ramach prowadzonego przez nią szkolenia lotniczego.
– Budowę pasa postrzegamy jako pierwszy krok do kolejnego planowanego przedsięwzięcia, jakim jest budowa hangaru do prowadzenia komercyjnych przeglądów samolotów – mówi prorektor PWSZ prof. Józef Zając. – W rachubę wchodzi 600–800 dobrze opłacanych miejsc pracy.
Prof. Zając właśnie wrócił z Ukrainy, gdzie między innymi spotkał się z rektorem Politechniki Lwowskiej. Odwiedził też słynne Zakłady Antonowa, gdzie produkowany jest Rusłan 209. Z szefami zakładów chełmska delegacja znalazła wspólny język, czego efektem ma być wymierna współpraca z wykorzystaniem patentów opracowanych w PWSZ.
