Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Zbereżu zatrzymali na zielonej granicy dwóch nielegalnych migrantów. Okazało się, że graniczny Bug przepłynęli obywatele Konga i Syrii.
– Obaj cudzoziemcy po uprzednim przeprowadzeniu czynności administracyjnych w ramach umowy o readmisji zostali przekazani już służbom ukraińskim – mówi ppor. SG Dariusz Sienicki, rzecznik komendanta NOSG. – Mężczyźni ci nie posiadali przy sobie dokumentów uprawniających do legalnego pobytu w Polsce.
W ostatnim czasie było to już kolejne zatrzymanie osób, które nielegalnie przekroczyły granicę państwa. Przed dwoma tygodniami w Starym Stulnie (gm. Wola Uhruska) w ręce naszych służb wpadło pięciu czarnoskórych mężczyzn rodem z Senegalu i Gwinei. Kolejni obywatele Gwinei zostali zatrzymani w rejonie tej samej miejscowości 6 października. Wśród nich było pięciu mężczyzn i niepełnoletnia dziewczyna.
Wszystkie te przypadki mogą skłaniać do podejrzeń, że przez nasz teren wiedzie nowy szlak przerzutu ludzi przez granicę. Czy nie skorzystają z niego np. terroryści?
– To w niczym nieuprawniona teoria – mówi ppor. Sienicki. – Jej zaprzeczeniem jest statystyka. W okresie od stycznia do końca września br. funkcjonariusze NOSG zatrzymali na granicy zielonej 15 nielegalnych migrantów. Tymczasem w tym samym okresie roku ubiegłego było 30 takich zatrzymań. Funkcjonariusze z naszych placówek są w tym bardzo skuteczni.