74-letnia kobieta została ranna, po tym, jak w jej domu doszło do wybuchu gazu. Miała wiele szczęścia, bo gdy doszło do eksplozji, znajdowała się w innym pomieszczeniu. Do zdarzenia doszło wczoraj.
Na szczęście nie doszło do wybuchu samej butli. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku było rozszczelnienie przewodu odprowadzającego gaz z butli do kuchenki.
Oględziny wykazały, że zamiast właściwego przewodu, do poprowadzenia gazu ktoś użył… ogrodowego węża.