Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 2 jako jedne z pierwszych przystąpiły do akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę”.
Mają nadzieję, że sprawią radość swoim uboższym kolegom.
- Akcja z każdym dniem nabiera tempa - mówi Barbara Gwóźdź z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Chełmie. - W samym mieście mamy pięć sztabów, w tym dwa w przedszkolach. Do pomocy potrzebującym włączyły się m.in. maluchy z "dwunastki” i "dwójki”. Ich dary są bardzo cenne, bo płynące prosto z serca.
Przedszkole nr 2 uczestniczy w akcji już trzeci rok. W poprzedniej edycji udało im się zebrać ponad pięćdziesiąt kilogramów żywności i odzieży. - W tym roku na pewno nie będzie ich mniej - mówi Lilla Kicińska, jedna z przedszkolanek. Dzieci wręcz nie mogą się doczekać, kiedy otrzymają naklejkę z żółtym słoneczkiem. Wczoraj nauczycielki zapoznały maluchy z ideą akcji i rozpoczęły zbiórkę.
Adrian Różkiewicz już wie, że odda swoje zabawki. - Ale tylko te fajne i niezepsute - mówi. W zeszłym roku przyniósł całą reklamówkę ubranek, które były na niego za małe. Jego koleżanka z grupy, 4-letnia Klaudia Wróblewska, podzieli się pluszowymi misiami.
Przedszkolaki najchętniej podarowałyby to, co same najbardziej lubią. Jednak zgodnie przyznają, że najpierw zapytają swoich mam, co mogą oddać. - Dałbym tym dzieciom dużo płatków i pasztetu, bo to moje ulubione jedzenie - opowiada Kacper Sionkowski. - Mam dużo maskotek, którymi się nie bawię. Sobie zostawię tylko klocki lego.
Dzieci cieszą się, że mogą pomóc swoim uboższym kolegom. - Taka zbiórka to ogromny sprawdzian dla ich dziecięcej wrażliwości - mówią nauczycielki.
- Muszę przyznać, że zdają go na piątkę. Wręcz palą się do pomocy innym - nie kryje radości Antonina Świderska, główna koordynatorka akcji. - Rodziców naszych podopiecznych też nie trzeba namawiać do udziału w akcji. Mają do niej bardzo emocjonalny stosunek. Ten entuzjazm udziela się przede wszystkim dzieciom.
Dary zebrane przez przedszkolaki zostaną posegregowane i przekazane do sztabu akcji działającego przy Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. - Oni najlepiej wiedzą, kto czego potrzebuje - twierdzi Kicińska.
- Akcja z każdym dniem nabiera tempa - mówi Barbara Gwóźdź z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Chełmie. - W samym mieście mamy pięć sztabów, w tym dwa w przedszkolach. Do pomocy potrzebującym włączyły się m.in. maluchy z "dwunastki” i "dwójki”. Ich dary są bardzo cenne, bo płynące prosto z serca.
Przedszkole nr 2 uczestniczy w akcji już trzeci rok. W poprzedniej edycji udało im się zebrać ponad pięćdziesiąt kilogramów żywności i odzieży. - W tym roku na pewno nie będzie ich mniej - mówi Lilla Kicińska, jedna z przedszkolanek. Dzieci wręcz nie mogą się doczekać, kiedy otrzymają naklejkę z żółtym słoneczkiem. Wczoraj nauczycielki zapoznały maluchy z ideą akcji i rozpoczęły zbiórkę.
Adrian Różkiewicz już wie, że odda swoje zabawki. - Ale tylko te fajne i niezepsute - mówi. W zeszłym roku przyniósł całą reklamówkę ubranek, które były na niego za małe. Jego koleżanka z grupy, 4-letnia Klaudia Wróblewska, podzieli się pluszowymi misiami.
Przedszkolaki najchętniej podarowałyby to, co same najbardziej lubią. Jednak zgodnie przyznają, że najpierw zapytają swoich mam, co mogą oddać. - Dałbym tym dzieciom dużo płatków i pasztetu, bo to moje ulubione jedzenie - opowiada Kacper Sionkowski. - Mam dużo maskotek, którymi się nie bawię. Sobie zostawię tylko klocki lego.
Dzieci cieszą się, że mogą pomóc swoim uboższym kolegom. - Taka zbiórka to ogromny sprawdzian dla ich dziecięcej wrażliwości - mówią nauczycielki.
- Muszę przyznać, że zdają go na piątkę. Wręcz palą się do pomocy innym - nie kryje radości Antonina Świderska, główna koordynatorka akcji. - Rodziców naszych podopiecznych też nie trzeba namawiać do udziału w akcji. Mają do niej bardzo emocjonalny stosunek. Ten entuzjazm udziela się przede wszystkim dzieciom.
Dary zebrane przez przedszkolaki zostaną posegregowane i przekazane do sztabu akcji działającego przy Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. - Oni najlepiej wiedzą, kto czego potrzebuje - twierdzi Kicińska.
Zbierają nie tylko przedszkolaki
W Chełmie w najbliższą niedzielę w godz. 10–16 zbiórka darów będzie prowadzona w sklepach. Wolontariusze będą czekali na darczyńców w sklepach PSS „Społem” przy ulicach Piłsudskiego, Reja i Lwowskiej, w Centrum Handlowym „Albert”, supermarketach „Biedronka” i Delikatesach przy placu Kupiceckim.
Przez cały tydzień zbiórki prowadzą również sztaby w przedszkolach
miejskich nr 2 i 12, w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie, Zespole Szkół
Ogólnokształcących i I Liceum Ogólnokształcącym.
