Fotograf na miejscu, bezpłatny transport, dogodny czas na złożenie wniosków. To wszystko ma zachęcić ludzi, aby wymienili stare dowody tożsamości.
Niedzielna wymiana dowodów osobistych to inicjatywa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na Lubelszczyźnie, a zarazem w kraju, pilotażową akcję przeprowadzono w Markuszowie. A w ubiegłą niedzielę także w gminach Rybczewice, Gorzków i Żółkiewka.
- To był naprawdę bardzo dobry pomysł - nie ukrywa zadowolenia Janusz Cichosz, wójt gminy Gorzków. - W niedzielę dowody wymieniło prawie dwieście osób. Szacujemy, że po tej akcji nowe dokumenty ma już ponad 80 procent mieszkańców gminy.
Cichosz podkreśla, że mieszkańcom odpowiadał nie tylko dogodny czas (wymianę zorganizowano w dzień świąteczny), ale też możliwość zrobienia na miejscu zdjęć. - W gminie na co dzień nie ma fotografa - mówi wójt. - Mieszkańcy chcąc zrobić zdjęcie jadą do Krasnegostawu. A tu fotograf przyjechał na miejsce. A nawet więcej. Ponad 20 chorych i niepełnosprawnych mieszkańców fotograf odwiedził w ich własnych domach.
Podobne ułatwienie w najbliższą niedzielę będą mieli mieszkańcy Sosnowicy i Urszulina. W obu gminach o akcji informują plakaty i ulotki. Do wymiany dokumentu zachęcają sołtysi, a nawet księża z ambon.
Warto zaznaczyć, że dodatkowym ułatwieniem i zachętą jest bezpłatny transport do siedziby gminy. W Sosnowicy w niedzielę urząd będzie otwarty już od godz. 8. Urzędnicy będą czekali na interesantów do godz. 14.
Nieco później, bo od godz. 10, swoje drzwi dla mieszkańców otworzy w niedzielę urząd gminy w Urszulinie. - To dobra pora, bo ludzie będą akurat wychodzili z kościoła - wyjaśnia Roman Wawrzycki, wójt gminy. - W naszej gminie dowodów nie wymieniło jeszcze około 40 procent mieszkańców. Liczymy na to, że wielu z nich zrobi to właśnie w niedzielę. Urząd będzie otwarty do godz. 15. A jeśli będzie taka potrzeba, to na jesieni akcję powtórzymy.