Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Chełmie starym dowodem osobistym posługuje się jeszcze około 15 tysięcy osób.
Jeżeli nie wymienią dokumentu do końca roku, mogą mieć problemy.
- Proszę nie zwlekać - radzi Mirosław Grzywna, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Chełmie. - Teraz nie ma kolejek, a czas oczekiwania na nowy dokument wynosi dwa, trzy tygodnie.
Pan Andrzej Ćwirzeń zgodnie z przepisami dowód powinien wymienić w ubiegłym roku. - Nie dało się - mówi. - Byłem tu w grudniu, ale kolejki były takie, że się wszystkiego odechciewało. Proszę mi wierzyć, to był koszmar.
- Proszę nie zwlekać - radzi Mirosław Grzywna, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Chełmie. - Teraz nie ma kolejek, a czas oczekiwania na nowy dokument wynosi dwa, trzy tygodnie.
Pan Andrzej Ćwirzeń zgodnie z przepisami dowód powinien wymienić w ubiegłym roku. - Nie dało się - mówi. - Byłem tu w grudniu, ale kolejki były takie, że się wszystkiego odechciewało. Proszę mi wierzyć, to był koszmar.
Pan Andrzej zrezygnował z wymiany dowodu. Przyszedł w tym roku. - Wszystkie formalności załatwiłem w ciągu pół godziny - mówi z zadowolenie. - Bez kolejek i nerwów. Dzisiaj odebrałem swój dowód.
- Apelujemy do mieszkańców, którzy muszą wymienić dokument tożsamości, by nie zwlekały - prosi Zbigniew Popielnicki, podinspektor USC w biurze ewidencji ludności. - Jeżeli zgłoszą się pod koniec roku, wtedy na pewno będzie wielka kolejka i nie zdążymy wymienić na czas wszystkich dowodów.
Chodzi o to, by w tym roku nie tylko złożyć wniosek o wydanie dokumentu, ale również odebrać nowy dowód. Bo zgodnie z ustawą, jak twierdzą urzędnicy, książeczkowy dowód po 1 stycznia będzie nic niewartym papierkiem.
- W naszym urzędzie od 2001 roku wymieniliśmy już około 42 tysięcy dowodów - wylicza Anna Krajewska, również podinspektor USC. - Do tego dochodzą dowody dla osób, które otrzymują je po raz pierwszy. Szacujemy, że każdego roku wydajemy ich około 1000.
Kto przede wszystkim powinien się pospieszyć? Urzędnicy nie chcą tworzyć takiej listy, ale sugerują, żeby pamiętali o tym przede wszystkim młodzi mężczyźni przed komisją poborową i rejestracją przedpoborową, młodzież, która zdaje w tym roku maturę oraz kobiety, które wyszły za mąż, a w dowodach mają jeszcze wpisane nazwisko panieńskie. To samo dotyczy osób, które zmieniły adres zamieszkania.
Wszelkie formalności należy załatwić osobiście. Jedynie niepełnosprawni nie muszą stawić się do urzędu osobiście. W ich imieniu mogą to zrobić członkowie rodziny, bliscy znajomi bądź opiekunowie. - Gdy otrzymamy komplet dokumentów, wówczas któryś z naszych pracowników pojedzie do osoby niepełnosprawnej, by w jego obecności złożyła podpis na wniosku o wydanie dokumentu. Później, po ustaleniu terminu, przywiezie jej nowy dowód wprost do domu - mówi Grzywna.
Już kilka osób zainteresowanych było takim rozwiązaniem.
- Apelujemy do mieszkańców, którzy muszą wymienić dokument tożsamości, by nie zwlekały - prosi Zbigniew Popielnicki, podinspektor USC w biurze ewidencji ludności. - Jeżeli zgłoszą się pod koniec roku, wtedy na pewno będzie wielka kolejka i nie zdążymy wymienić na czas wszystkich dowodów.
Chodzi o to, by w tym roku nie tylko złożyć wniosek o wydanie dokumentu, ale również odebrać nowy dowód. Bo zgodnie z ustawą, jak twierdzą urzędnicy, książeczkowy dowód po 1 stycznia będzie nic niewartym papierkiem.
- W naszym urzędzie od 2001 roku wymieniliśmy już około 42 tysięcy dowodów - wylicza Anna Krajewska, również podinspektor USC. - Do tego dochodzą dowody dla osób, które otrzymują je po raz pierwszy. Szacujemy, że każdego roku wydajemy ich około 1000.
Kto przede wszystkim powinien się pospieszyć? Urzędnicy nie chcą tworzyć takiej listy, ale sugerują, żeby pamiętali o tym przede wszystkim młodzi mężczyźni przed komisją poborową i rejestracją przedpoborową, młodzież, która zdaje w tym roku maturę oraz kobiety, które wyszły za mąż, a w dowodach mają jeszcze wpisane nazwisko panieńskie. To samo dotyczy osób, które zmieniły adres zamieszkania.
Wszelkie formalności należy załatwić osobiście. Jedynie niepełnosprawni nie muszą stawić się do urzędu osobiście. W ich imieniu mogą to zrobić członkowie rodziny, bliscy znajomi bądź opiekunowie. - Gdy otrzymamy komplet dokumentów, wówczas któryś z naszych pracowników pojedzie do osoby niepełnosprawnej, by w jego obecności złożyła podpis na wniosku o wydanie dokumentu. Później, po ustaleniu terminu, przywiezie jej nowy dowód wprost do domu - mówi Grzywna.
Już kilka osób zainteresowanych było takim rozwiązaniem.
