Sobotni charytatywny koncert DJ-ów w kawiarni Decaffencja w Chełmie miał dramatyczny przebieg. W pewnym momencie młody mężczyzna porwał pudełko z datkami na leczenie chorej Amelki. W pościg za nim rzucił się barman.
- Na złodzieja czekał samochód - mówi jeden z pracowników lokalu. – Dlatego nasz barman zatrzymał akurat przejeżdżającą taksówkę i ruszył za nim. Kiedy śledzony mężczyzna wysiadł z auta, rzucił się za nim w pościg i go dopadł. Wcześniej podjął porzucone przez uciekiniera pudełko z pieniędzmi.
Barman doprowadził złodzieja z powrotem do kawiarni. Mało brakowało, aby organizatorzy i uczestnicy koncertu na miejscu go nie ukarali. W końcu wezwali policję, która przejęła rabusia.