Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Uczniowie, którzy korzystają z dożywiania, mają nikłe szanse, by przez następne dwa tygodnie jeść gorące posiłki w szkole.
Mogą liczyć co najwyżej na drożdżówkę i herbatę.
Na co dzień z bezpłatnych obiadów w chełmskich szkołach korzysta ponad tysiąc uczniów. Podczas ubiegłorocznych ferii posiłki przygotowywały dwie stołówki. W tym roku w mieście raczej nie będzie takiej pomocy. Dyrektorzy szkół nieoficjalnie mówią, że po prostu nie opłaca się gotować obiadów dla kilku osób. Ale nie oznacza to, że posiłków w szkołach w ogóle nie będzie. Prawie wszystkie chełmskie szkoły organizują zimowiska.
- W ramach zajęć będzie można również zjeść niewielki posiłek. - Każdy z uczestników może liczyć na drugie śniadanie - mówi Augustyn Okoński, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Chełm. - A z oferty mogą skorzystać wszystkie dzieci, nie tylko te z najuboższych rodzin.
W Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 planują, że uczniowie dostaną ciepłą herbatę, a do niej drożdżówkę albo kanapkę. Podobnie będzie w innych placówkach m.in. w Gimnazjum nr 2. - Stołówka w ferie nie pracuje, ale organizujemy naszym uczniom zimowisko. Każdy, kto będzie w nim uczestniczył, dostanie drugie śniadanie - mówi Bogdan Grochola, dyrektor szkoły. Z kolei w ZSO nr 8, gdzie funkcjonuje prywatna stołówka, obiady będą. - Czy uczniowie z nich skorzystają? Nie wiem - mówi Anna Rożen, jedna z właścicielek. - My prowadzimy działalność komercyjną. Jeżeli MOPR zwróci się do nas, by przygotowywać obiady dla dzieci, oczywiście to zrobimy.
Ciepłego posiłku podczas ferii nie zjedzą też uczniowie z Sawina i jego okolic. - Szkolne stołówki nie będą czynne. Nikt nie sygnalizował nam, że taka pomoc jest potrzebna - tłumaczy Teresa Charatynowicz z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Dzisiaj będzie wiadomo, czy obiady jeść będą uczniowie, którym posiłki opłaca Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Rejowcu Fabrycznym. - Muszą się określić, czy chcą z nich korzystać w czasie ferii - mówi Halina Dzikon, kierownik GOPS. - Ale nie będą to pełne obiady. Tylko zamiennie zupa, drugie danie albo kanapki.
O wyżywienie swoich pociech w czasie zimowych wakacji nie muszą się za to martwić rodzice uczniów z Krasnegostawu. Tam z bezpłatnych obiadów korzysta na co dzień około trzystu dzieci. Podczas ferii będą otwarte wszystkie trzy zespoły szkół ogólnokształcących. - Dodatkowo, można skorzystać z obiadów w Centrum Rehabilitacji Społecznej - mówi Jadwiga Zajączkowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krasnymstawie. - W wyjątkowych przypadkach istnieje możliwość wypłaty świadczenia na zakup żywności.
Monika Mojsym
Na co dzień z bezpłatnych obiadów w chełmskich szkołach korzysta ponad tysiąc uczniów. Podczas ubiegłorocznych ferii posiłki przygotowywały dwie stołówki. W tym roku w mieście raczej nie będzie takiej pomocy. Dyrektorzy szkół nieoficjalnie mówią, że po prostu nie opłaca się gotować obiadów dla kilku osób. Ale nie oznacza to, że posiłków w szkołach w ogóle nie będzie. Prawie wszystkie chełmskie szkoły organizują zimowiska.
- W ramach zajęć będzie można również zjeść niewielki posiłek. - Każdy z uczestników może liczyć na drugie śniadanie - mówi Augustyn Okoński, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Chełm. - A z oferty mogą skorzystać wszystkie dzieci, nie tylko te z najuboższych rodzin.
W Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6 planują, że uczniowie dostaną ciepłą herbatę, a do niej drożdżówkę albo kanapkę. Podobnie będzie w innych placówkach m.in. w Gimnazjum nr 2. - Stołówka w ferie nie pracuje, ale organizujemy naszym uczniom zimowisko. Każdy, kto będzie w nim uczestniczył, dostanie drugie śniadanie - mówi Bogdan Grochola, dyrektor szkoły. Z kolei w ZSO nr 8, gdzie funkcjonuje prywatna stołówka, obiady będą. - Czy uczniowie z nich skorzystają? Nie wiem - mówi Anna Rożen, jedna z właścicielek. - My prowadzimy działalność komercyjną. Jeżeli MOPR zwróci się do nas, by przygotowywać obiady dla dzieci, oczywiście to zrobimy.
Ciepłego posiłku podczas ferii nie zjedzą też uczniowie z Sawina i jego okolic. - Szkolne stołówki nie będą czynne. Nikt nie sygnalizował nam, że taka pomoc jest potrzebna - tłumaczy Teresa Charatynowicz z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Dzisiaj będzie wiadomo, czy obiady jeść będą uczniowie, którym posiłki opłaca Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Rejowcu Fabrycznym. - Muszą się określić, czy chcą z nich korzystać w czasie ferii - mówi Halina Dzikon, kierownik GOPS. - Ale nie będą to pełne obiady. Tylko zamiennie zupa, drugie danie albo kanapki.
O wyżywienie swoich pociech w czasie zimowych wakacji nie muszą się za to martwić rodzice uczniów z Krasnegostawu. Tam z bezpłatnych obiadów korzysta na co dzień około trzystu dzieci. Podczas ferii będą otwarte wszystkie trzy zespoły szkół ogólnokształcących. - Dodatkowo, można skorzystać z obiadów w Centrum Rehabilitacji Społecznej - mówi Jadwiga Zajączkowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krasnymstawie. - W wyjątkowych przypadkach istnieje możliwość wypłaty świadczenia na zakup żywności.
Monika Mojsym
