11 lat miał chłopiec, który wspólnie z 15-letnim kolegą zdewastował 36 nagrobków, m.in. małych dzieci, na najstarszej w Chełmie nekropolii przy ul. Lwowskiej – poinformowali wczoraj policjanci z sekcji kryminalnej Komisariatu Policji w Chełmie.
– Podczas przesłuchania przyznali, że bardzo często wąchają klej – mówi Wioletta Pawluk, oficer prasowy KMP w Chełmie. – A wtedy za bardzo nie wiedzą, co robią.
O losie sprawców zadecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich.