
Bezpłatna, bezemisyjna i bezkonkurencyjna? Chełmska komunikacja miejska właśnie weszła na zupełnie nowy poziom. Na ulice miasta wyjeżdżają pierwsze autobusy napędzane wodorem, a to dopiero początek jednej z najbardziej ambitnych inwestycji transportowych w regionie.

W czwartek, 8 maja, w malowniczej scenerii Kumowej Doliny zaprezentowano pierwszych pięć z 26 autobusów wodorowych, które w najbliższych miesiącach zasilą tabor Chełmskich Linii Autobusowych. To część szeroko zakrojonego projektu, który ma nie tylko poprawić jakość miejskiej komunikacji, ale również postawić Chełm w awangardzie ekologicznego transportu w Polsce.
– Krok po kroku zmieniamy komunikację miejską w Chełmie. Obecnie jest ona bezpłatna, a niebawem, dzięki nowej flocie, będzie także bardzo nowoczesna – powiedział prezydent miasta Jakub Banaszek. Złożył on podziękowania zarówno wykonawcy inwestycji – firmie PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy, jak i zespołowi Urzędu Miasta oraz Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który przekazał ponad 100 milionów złotych dofinansowania w ramach programu „Zielony transport publiczny”.
Głos zabrał także prezes PAK-PCE, Maciej Nietopiel, który podkreślił, że Chełm – mimo statusu miasta średniej wielkości – staje się przykładem śmiałego i konsekwentnego przechodzenia na transport bezemisyjny. – To nie tylko nowoczesność, to troska o zdrowie mieszkańców i środowisko – zaznaczył.
Nowe autobusy to nie tylko technologia napędzana wodorem. Jak zauważył Mariusz Chudoba, prezes CLA, pojazdy wyposażono w systemy monitorowania zmęczenia kierowcy, czujniki martwego pola, klimatyzację i nowoczesny monitoring, co istotnie zwiększy bezpieczeństwo pasażerów i innych uczestników ruchu.
Autobusy będą tankowane na mobilnej stacji przy ul. Chemicznej, a ich dostawy zakończą się jesienią tego roku. Do tego czasu mieszkańcy będą już mogli korzystać z pojazdów podczas regularnych kursów – pierwsze wyjadą na ulice jeszcze w maju, po przejazdach testowych.
Chełm nie tylko zmienia swój tabor. Chełm zmienia reguły gry. Te średniej wielkości miasto na wschodzie Polski udowadnia, że przyszłość komunikacji może być czysta, dostępna i realna – nie za 20 lat, ale tu i teraz.
