Sztabowcy z chełmskiej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jeszcze nie zdążyli podliczyć wszystkich pieniędzy, zebranych do puszek i w ramach licytacji. Wczoraj do południa doliczyli się już ponad 59 tys. zł.
W ramach wielkiej, niedzielnej licytacji w hali sportowej amatora nie znalazł niestety fotel starosty.
– Tak się o ten fotel biją w powiecie, a tu proszę, został podany na tacy i nikt go nie chciał – dodaje Gorczyca.
Tak fotel, jak i pozostałe nie zlicytowane orkiestrowe gadżety zostaną wystawione na sprzedaż na portalu echelm.pl. Gorczyca ubolewa, że wielka licytacja nie zwabiła chełmskich VIP-ów.
Honor środowiska uratowali jedynie biznesmen Krzysztof Kościsk, który wylicytował złote serduszko oraz polityk PiS Mirosław Czech. Tradycyjnie na życzenie nowego właściciela tort natychmiast został podzielony i rozdany publiczności. (bar)