Muzyczny piątek w Staszicu

Zespół z powodzeniem łączy w swojej działalności realizację wielkich ambicji artystycznych i wyżycie się w dobrej zabawie.

Wystarczy rzucić okiem na tytuły albumów Pink Freud, aby wyczuć, że chłopaki nie podchodzą do swojej sztuki ze śmiertelną powagą. Hasła "Zawijassy”, "Sorry Music Polska”, "Jazz fajny jest” i "Punk Freud” to niewątpliwie przejaw poczucia humoru. Cechy bardzo rzadkiej w jazzie.

Tytuły jak ulał pasują do zawartości płyt. Wojciech Mazolewski (lider, basista), Tomasz Ziętek (trębacz) i Kuba Staruszkiewicz (perkusista) cały czas bawią się dźwiękami, brzmieniami, stylami i konwencjami.

Posługują się nimi tak jak najlepsi cyrkowi żonglerzy swoimi rekwizytami. Choć
akcja coraz bardziej się komplikuje, a przestrzeń zagęszcza i trudno przewidzieć, jak to się zakończy, wszystko odbywa się zadziwiająco płynnie i z uśmiechem na twarzy.
Nie byłoby to możliwe, gdyby muzycy nie byli mistrzami swoich instrumentów i zarazem rozumiejącymi się bez słów kompanami. Gdyby nie ta zbieżność, w muzyce grupy nie byłoby też tak doskonałej równowagi między improwizacjami indywidualnymi i zespołowymi.

Ale to jeszcze nie wszystko i nie najważniejsze, co wyróżnia Pink Freud spośród wielu postjassowych zespołów. Tym czymś jest fakt, że ci faceci - przy całym swoim zakręceniu i wirtuozerstwie - są po prostu świetnymi melodykami. Dlatego ich muzyka nie tylko zadziwia, ale też uwodzi.

Zanim zacznie się to mistrzowskie uwodzenie i zadziwianie zaprezentuje się konkursowo 8 początkujących kapel wybranych z 24 demówek. Zabrzmią miądzy innymi rock, punk rock, blues, reggae i jazz.

Zwycięzcę konkursu wybierze jury w składzie Wojciech Mazolewski (Pink Freud), Mieczysław Jurecki (Vintage), Krzysztof Zalewski (zwycięzca "Idola”) oraz Grzegorz Kotyłło i Andrzej Bronisz (gitarzyści Tipsy Train).

Miejsce: aula I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie, Al. Racławickie 26. Czas: piątek, godz. 16. Wstęp za 10 zł.