Na kilka dni przestrzenie galerii Labirynt zamienią się w teatralną scenę. Joanna Lewicka opowie historie czterech kobiet. O miłości i zdradzie, ale przede wszystkim o tęsknocie i marzeniach
W galerii Labirynt (ul. Popiełuszki 5) od poniedziałku powstaje niezwykła instalacja. Przestrzenie wystawiennicze z każdym dniem coraz bardziej przypominają mieszkania. Płytki, zlew, dywan, zasłony - kuchnia, łazienka, salon, sypialnia.
- W moim spektaklu-instalacji zobaczymy cztery bohaterki w swoich ulubionych miejscach. Dla jednej to kuchnia, dla innej sypialnia - opowiada Joanna Lewicka, reżyserka.
W tej na pozór realistycznej scenerii Lewicka opowie cztery historie. O kobietach w różnych wieku, z różnych miast i środowisk. Historie o miłości i zdradzie, ale przede wszystkim o tęsknocie i marzeniach.
- Zaczęło się od książki. Mahon Elizabeth Kerri w "Skandalistkach” opowiada historie kobiet, które nadały kierunek historii, zmieniły rzeczywistość w swoich dziedzinach: literaturze, sztuce, nauce. Ich historie zainspirowały mnie do tego, by zająć się "zwykłą” kobietą. Ciekawiło mnie jak wielka jest różnica miedzy prywatnością, a tym co pokazujemy na zewnątrz. Gdzie leży granica między sferą prywatną a publiczną? Która z tych twarzy jest prawdziwa? A może tylko ta, która odbija się w oczach faceta? - opowiada reżyserka.
Do opowieści o kobietach Lewicka zaprosiła mężczyznę. - Postać grana przez Jarosława Tomicę wydała mi się tutaj niezbędna. Daje właściwą perspektywę, męski punkt widzenia. Bo to spojrzenie faceta "wyciąga” z moich bohaterek pełnię kobiecości. Jego postać łączy też wszystkie cztery historie. One pochodzą z różnych środowisk, zajmują się różnymi rzeczami. Gdyby nie on, nigdy by się ze sobą nie spotkały - mówi.
W "Vulvie” zobaczymy aktorów nie tylko lubelskich teatrów: Katarzynę Tadeusz, Igę Załęczną, Ilonę Zgiet, Jarosława Tomicę i Angelikę Kujawiak. Materiały wideo: Maria Porzyc, Karol Rębisz. Scenografia: Nordyk.
Spektakl "na scenie” galerii Labirynt w piątek, sobotę i niedzielę (20, 21 ,22 czerwca) o godz. 19. Wejście na teren instalacji od godz. 15.
A wcześniej, przez dwie godziny dziennie (godz. 19-21) można podglądać jak się zmienia otoczenie każdej z bohaterek. Jak każda z kobiet tę przestrzeń sobą wypełnia, oswaja i udomawia.
Wstęp wolny.