

W piątek premierę miał drugi sezon netflixowego hitu – serialu „1670”. Część scen kręcono w Lublinie.

„1670” zrobił prawdziwą furorę swoim pierwszym sezonem. Serial z miejsca stał się hitem, a wiele jego tekstów można określić mianem kultowych. Kraj zalały rozliczne memy z udziałem głównych bohaterów, szczególnie granego przez Bartłomieja Topę, Jana Pawła Adamczewskiego.
Tym samym satyryczny obraz Polski czasów szlacheckich przedstawiony w „1670” zyskał rzesze fanów. Sukces pierwszego sezonu nie pozostawił twórcom wyboru – kontynuacja stała się faktem, a dziś już wiadomo, że w 2026 roku na platformę trafi również trzeci sezon.
Co ciekawe, w „dwójce” swoje pięć minut ma również nasze miasto. Niektóre sceny do produkcji Netflixa kręcono właśnie w Lublinie. Zdjęcia odbywały się na starówce – m.in. na ulicach Archidiakońskiej, Grodzkiej, Złotej i Jezuickiej. Filmowcy odwiedzili Kozi Gród niemal dokładnie rok temu. Lublin nie „gra” jednak sam siebie – w serialu sceny zrealizowane w naszym mieście przedstawiają Kraków. Można je obejrzeć w dwóch ostatnich odcinkach tego sezonu – siódmym i ósmym.
Niebawem ekipa najpopularniejszej platformy streamingowej znów zawita do Lublina – tym razem kręcąc „Lalkę” z Tomaszem Schuchardtem w roli Wokulskiego.
