Budowa lub remont możliwe także zimą

Czasy, gdy sezon budowlany kończył się wraz z pierwszymi przymrozkami, to już przeszłość. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom materiałowym i technologicznym budowanie w temperaturze poniżej zera nie sprawia już kłopotu.


Większość materiałów budowlanych stosuje się w temperaturze od +5 do +25ºC. Ten zakres gwarantuje prawidłowe wiązanie spoiwa, a w konsekwencji osiągnięcie właściwych parametrów wytrzymałościowych i użytkowych materiału.

Jednakże, przestrzegając określonych zasad, część prac budowlanych można obecnie wykonywać także w ujemnych temperaturach.

Na rynku dostępne są zaprawy określane jako zimowe. Należą do nich najczęściej gotowe zaprawy murarskie – zarówno cienkowarstwowe, jak i tradycyjne, przeznaczone do wznoszenia murów – i zaprawy klejące do systemów ociepleń.


Zastosowanie przy ich produkcji specjalnej klasy cementów zapewnia szybkie wiązanie zaprawy i szybki przyrost wytrzymałości. Już po kilku godzinach od zastosowania materiały te są odporne na spadki temperatur poniżej 0°C.


Takim materiałem jest np. zaprawa klejąca Atlas Stopter K-20. Przy jej pomocy można mocować płyty styropianowe i wykonywać warstwy zbrojone przy temperaturze zewnętrznej nie mniejszej niż 0oC w czasie prowadzenia prac i nie niższej niż –5 oC po ośmiu godzinach od ich zakończenia.


Do prac uszczelniających lub montażowych warto stosować specjalne jednoskładnikowe pianki poliuretanowe, które znoszą temperatury nawet do –10oC. Podczas mrozu przyrost objętości pianki jest mniejszy niż w sprzyjających warunkach i dłużej się ona utwardza.


Specjalne dodatki sprawiają jednak, że stwardniała pianka nie kruszy się.

Modyfikacja zapraw i mas budowlanych na placu budowy, bezpośrednio przed ich użyciem, specjalnymi domieszkami w postaci płynów lub proszków, umożliwia wylewanie fundamentów czy wznoszenie murów nawet przy temperaturach do –15°C.


Domieszki te to najczęściej mieszaniny kilku odpowiednio zestawionych składników chemicznych, takich jak chlorek wapniowy, węglan potasowy, węglan sodowy, azotyn sodowy i azotan wapnia.


Substancje te przyspieszają proces wiązania, zmniejszają potrzebną do tego ilość wody, zwiększając wydzielanie ciepła powstającego podczas hydratyzacji obniżają temperaturę zamarzania.


Najszersze zastosowanie mają tego typu domieszki w przypadku betonu. W ofercie Doliny Nidy znajduje się płynny dodatek o nazwie Febmix, przeznaczony do zapraw murarskich i tynkarskich.


Umożliwia on zastosowanie wspomnianych zapraw również przy obniżonych temperaturach (do –2oC) lub wówczas, gdy warunki pogodowe i brak zaplecza budowy uniemożliwiają dodawanie wapna hydratyzowanego.

Na rynku dostępne są też płynne domieszki przeciwmrozowe, które przyspieszają wiązanie tynków i farb elewacyjnych. Takim preparatem jest Atlas Eskimo – bezbarwna ciecz o zapachu eteru, którą dodaje się do materiału bezpośrednio przed użyciem.


Przyspiesza ona wiązanie tynku lub farby na elewacji, zwłaszcza na początku tego procesu, gdy z nałożonego materiału odparowuje woda. Dzięki tej właściwości materiał może związać i utwardzić się w znacznie szybszym czasie, uzyskując odporność na nagłe ochłodzenie lub opady deszczu już po około 6–8 godzinach.


Umożliwia to tynkowanie i malowanie przy temperaturze od 0oC. Jest to środek uniwersalny, który może być stosowany do tynków akrylowych, silikatowych, silikonowych oraz farb: akrylowych, silikatowych oraz silikonowych.


W przypadku prac ociepleniowych można je rozłożyć na raty, tzn. nałożyć na materiał izolacyjny warstwę zbrojoną z siatki zatopionej w zaprawie klejącej Atlas Stopter K-20 lub Atlas Hoter U (dla styropianu), albo zaprawie Atlas Roker W-20 (dla wełny mineralnej), a następnie pokryć ją podkładową masą tynkarską Atlas Cerplast.

Tak zabezpieczona warstwa zbrojona może czekać na nałożenie tynku cienkowarstwowego do wiosny. Przed położeniem tynku powierzchnię należy oczyścić z kurzu i brudu, a w razie potrzeby pokryć jeszcze raz podkładem Cerplast.

W przypadku prac ziemnych zima nie jest dobrym sprzymierzeńcem. W czasie mrozów grunt twardnieje i jeżeli wykop fundamentowy już jest, nie powinien pozostać otwarty.


Pod wpływem mrozu struktura gruntu ulegnie zmianom, dlatego ziemię na dnie wykopu fundamentowego trzeba zabezpieczyć, przykrywając słomianymi matami lub płytami styropianu. Jednak jest to ochrona dobra tylko na krótko i to w przypadku, gdy mróz na dworze jest niewielki.


Najlepszym sposobem zabezpieczenia jest bezpośrednie przykrycie gruntu betonem (wylanie fundamentów) – najpierw zdejmując górne warstwy gruntu, a sam wykop pogłębiając, szczególnie gdy beton mamy już zamówiony.


Aby zabezpieczyć się przed powstawaniem tzw. wysadzin, czyli przemieszczeń gruntu – a w konsekwencji pękaniem fundamentów – trzeba je posadowić w gruncie poniżej strefy przemarzania i zabezpieczyć matami. Głębokość strefy przemarzania zależy od klimatu w danym miejscu.

Każdy produkt ma określone warunki transportu i przechowywania, podane na opakowaniu. W związku z tym znajdujące się na placu budowy materiały trzeba zabezpieczyć przed działaniem mrozu i opadów atmosferycznych, zapewniając im w pomieszczeniach stałą, dodatnią temperaturę powyżej +5ºC.


Kupując materiały na zapas trzeba także pamiętać, że mają one określone terminy przydatności do użycia. Jeżeli po zimie w materiałach płynnych pojawiły się grudki i kłaczki, a zaprawy suche, po otwarciu worka, są zbrylone, oznacza to, że warunki przechowywania były nieodpowiednie, a materiały utraciły swoje właściwości użytkowe.


Źródło: ATLAS