Fiskus oddaje pieniądze za okna

Mieszkasz w bloku, wymieniłeś na własny koszt okna, a jego zarządca (spółdzielnia, wspólnota itp.) zwróciła Ci poniesione wydatki? Nie musisz już tych pieniędzy wykazywać w zeznaniu rocznym PIT i płacić od nich podatku.


Stanowisko takie przedstawił minister finansów w interpretacji ogólnej nr DD3/033/33/KDJ/09/209 z 17 marca 2009 r. Sprawa nie jest jednak tak prosta, jakby się na pozór wydawało. Wszystko zależy od tego, kiedy okna były wymieniane.

- Zgodnie z interpretacją ministra, refundacja otrzymana od spółdzielni mieszkaniowej w związku z uprzednio poniesionymi przez podatnika wydatkami z tytułu wymiany okien nie stanowi przychodu w rozumieniu przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych - mówi Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.


- Oznacza to, że podatnicy, którzy otrzymali w 2008 r. od spółdzielni mieszkaniowej taki zwrot nie będą zobligowani do uwzględniania go po stronie przychodów w składanym zeznaniu podatkowym, nawet w sytuacji wystawienia przez spółdzielnię informacji PIT-8C.


Ale tak jasna jest sytuacja tylko tych podatników, którzy na własny koszt wymieniali okna w latach 2006-2008, gdy nie było już ulgi remontowej, a spółdzielnia oddała im pieniądze w zeszłym roku.

Jeśli stolarkę okienną wymieniłeś do końca 2005 r., a spółdzielnia zwróciła Ci pieniądze dopiero w zeszłym roku, musisz zwrócić fiskusowi odliczone wtedy pieniądze.


- Podatnicy, którzy z tytułu wydatków na wymianę okien korzystali w przeszłości z ulgi na remont i modernizację, a następnie otrzymali zwrot tych wydatków od spółdzielni, są zobligowani do "zwrotu ulgi” poprzez doliczenie do przychodu, dochodu lub podatku należnego za rok, w którym zaistniały te okoliczności, kwot poprzednio odliczonych z tego tytułu - uściśla Magdalena Kobos.


Dotyczy to również podatników, którzy odliczeń dokonywali w roku 2006 i później, ale już tylko na zasadzie praw nabytych do ulgi remontowej. Ostatni trzyletni jej limit (taka była konstrukcja tej ulgi) obowiązywał w latach 2003-2005. Wielu podatników jednak wydało na remont swoich domów czy mieszkań tyle pieniędzy, że nie zdołało ich w tym trzyleciu odliczyć, bo mieli za mały podatek.


To, co im zostało, mogli odliczać właśnie na zasadzie praw nabytych, w roku 2006 i później, aż ostatecznego "wyczerpania” przysługującego im limitu ulgi (w przypadku remontu domu - 5670 zł, mieszkania - 4725 zł, jeśli podatnik remontował też instalację gazową - dodatkowo 945 zł; odliczeń dokonywaliśmy od podatku w wysokości 19 proc. poniesionych wydatków).

Najbardziej skomplikowana jest sytuacja podatników, którzy część okien wymieniali wtedy, gdy jeszcze była ulga remontowa (do końca 2005 r.), część zaś wtedy, gdy już jej nie było (w 2006 r. i później - z zastrzeżeniem dotyczącym praw nabytych).


Oni muszą sięgnąć do domowego archiwum - do faktur za zakupione okna, do rachunków za robociznę, do zeznań rocznych PIT, w których te wydatki odliczali (dokumenty podatkowe należy przechowywać przez pięć lat licząc od końca roku, w którym zeznanie PIT zostało złożone - np. to za rok 2005, złożone do 30 kwietnia 2006 r., należy przechowywać do końca roku 2001).


Potem muszą policzyć, od jakiej kwoty ulgę remontową odliczyli, a od jakiej nie. Odliczone kiedyś pieniądze muszą teraz fiskusowi oddać. Tych, których już nie odliczali, zgodnie z marcową interpretacją ministra finansów oddawać nie muszą.

Interpretacja ministra finansów dotyczy również podatników, którzy już zapłacili podatek od pieniędzy zwróconych im przez spółdzielnię, a nie powinni tego robić.


- Oni mogą złożyć korektę swojej deklaracji z dołączonym wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty i - jak zawsze w przypadku składania korekty - pismem uzasadniającym jej złożenie. We wniosku o stwierdzenie nadpłaty i w uzasadnieniu przyczyn złożenia korekty należy wskazać interpretację ogólną ministra finansów z 17 marca 2009 r.- radzi Krzysztof Skrzypek z portalu Gospodarka.pl.


Korektę rocznego zeznania podatkowego można złożyć przez pięć lat licząc od ostatniego dnia roku, w którym trafiło ono do urzędu skarbowego (np. składanego do końca kwietnia zeznania za 2008 rok - do końca 2014 r.).