Mieszkanie z drugiej ręki

Decyzja o zakupie mieszkania na wtórnym rynku nieruchomości na pewno do najłatwiejszych nie należy. Taka inwestycja kosztuje przecież kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Wyliczyć z ołówkiem w ręku

Na samym początku musimy wstępnie ustalić kwotę, jaką dysponujemy albo też jaką możemy dysponować (dodając ewentualne kredyty i pożyczki). Obliczenia te pozwolą nam zorientować się, ile pieniędzy możemy zebrać i wydać, żeby nie popaść w długi, z których trudno będzie się wygrzebać.

Żeby ustalić prawdopodobną cenę lokalu najlepiej zorientować się w ofercie zamieszczanej w ogłoszeniach prasowych (np. stały dodatek Oferta Dziennika Wschodniego, który ukazuje się we wtorki i soboty) lub ofercie agencji nieruchomości.

Musimy się liczyć z tym, że nie możemy kalkulować kwot wydatków ''na styk''. Do przewidywanych kosztów transakcji - ceny mieszkania lub domu - należy doliczyć dodatkowe koszty. Na przykład opłatę notarialną czy też koszty przeprowadzki albo konieczne inwestycje w nowym lokalu. Jeśli zdecydujemy się na korzystanie z usług agencji nieruchomości również należy liczyć się z prowizją dla pośrednika.
Poszukując mieszkania warto także mieć odłożone środki finansowe do natychmiastowego wykorzystania - posłużą nam one jako zaliczka dla naszego kontrahenta.

Kiedy już w sprawach finansowych mamy pełny i jasny obraz, to istotne jest wybranie najlepszej dla nas lokalizacji - odpowiedniej dzielnicy, czy chcemy zamieszkać w domu czy raczej w mieszkaniu. Należy także określić jakim metrażem jesteśmy zainteresowani, liczbą pokoi, układem pomieszczeń itp.

Pośrednik pomoże

Mieszkania możemy poszukiwać sami, przeglądając oferty w czasopismach oraz dając ogłoszenia w prasie. Mniej czasochłonne i bezpieczne, chociaż bardziej kosztowne, jest zawieranie transakcji poprzez wykwalifikowanego pośrednika obrotu nieruchomościami. Wybór agencji na lubelskim rynku jest naprawdę spory. Dlatego też nie musimy wybierać firmy pierwszej z brzegu. Ze szczególną uwagą sprawdźmy agencję, której zamierzamy powierzyć nasz majątek. Już od następnego roku klient będzie mógł zażądać pokazania licencji uprawniającej do wykonywania zawodu pośrednika. Dzisiaj warto dowiedzieć się, czy dane biuro należy do lokalnego stowarzyszenia pośredników nieruchomości w Polskiej Federacji Nieruchomości. Taka przynależność dodatkowo je uwiarygodni. Warto również zapytać znajomych, którzy korzystali już z tego typu usług. Może mają jakąś zaufaną firmę.

Dobry pośrednik na oglądanie mieszkania powinien pojechać z nami. Na miejscu powinien podpowiedzieć nam pytania do sprzedawcy, zwrócić uwagę na to, co jeszcze należy obejrzeć - oglądając lokal trzeba bowiem ustalić szczegółowo jego stan techniczny. Pomoże nam także przygotować stosowne dokumenty.

Kiedy już szczęśliwie dobijemy targu, to musimy jeszcze tylko pomyśleć o przygotowaniu odpowiedniej umowy. Trzeba określić w niej miedzy innymi strony umowy (dokładne dane podpisujących, metraż, stan techniczny lokalu, wysokość czynszu).