Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ceny stancji w ostatnich kilku miesiącach były dość stabilne.
W porównaniu z zanotowanymi pod koniec pierwszego kwartału, w maju ceny pokoi najbardziej wzrosły w Szczecinie i Częstochowie (odpowiednio o 16 i 14 %), natomiast w Olsztynie i Gdańsku spadły o ponad 9%.
W Lublinie różnica była minimalna - pod koniec marca średnia cena stancji wynosiła 353 zł, dwa miesiące pózniej zmniejszyła się o 13 zł. Z tego nie można jednak wyciągać optymistycznego wniosku - że właściciele stancji spuszczają z tonu i w październiku nie będą już - jak robili to co roku - zdzierać ze studentów za byle klitkę bez opamiętania. Ceny nieruchomości wprawdzie obecnie tanieją, i tanieć niewątpliwie będą (szacuje się, że deweloperzy w Polsce nie mają co zrobić z 20 proc. wybudowanych przez siebie mieszkań, więc będą musieli sprzedać je taniej), ale to jeszcze nie oznacza, że tradycyjne sztuczne jesienne podkręcanie cen stancji stanie się historią.
Nieco inaczej wygląda rynek wynajmu mieszkań. Już miesiąc przed wakacjami odnotowano tu pierwsze wzrosty cen. Średnio kształtują się one na poziomie ok. 2 % miesięcznie. Dotyczą głównie najbardziej poszukiwanych mieszkań 1- i 2-pokojowych, mieszkania większe drożeją dużo wolniej.
Najbardziej podrożały w ostatnich miesiacach kawalerki w Katowicach - o ok. 10%, mniejsze podwyżki były we Wrocławiu i w Krakowie.
W Lublinie, 2-pokojowe mieszkanie, można wynająć średnio za 1200 zł, czyli nieco więcej niż za kawalerkę w Krakowie. Trzy pokoje, kosztują średnio, nieco ponad 1450 zł - czyli tyle, ile kawalerka w Warszawie.
Eksperci przewidują, że w miesiącach wakacyjnych w największych miastach Polski ceny wynajmu mieszkań dla studentów mogą podskoczyć nawet o 15 proc. Studiującym w Lublinie i w innych mniejszych ośrodkach, taki wzrost raczej nie zagraża.
W Lublinie różnica była minimalna - pod koniec marca średnia cena stancji wynosiła 353 zł, dwa miesiące pózniej zmniejszyła się o 13 zł. Z tego nie można jednak wyciągać optymistycznego wniosku - że właściciele stancji spuszczają z tonu i w październiku nie będą już - jak robili to co roku - zdzierać ze studentów za byle klitkę bez opamiętania. Ceny nieruchomości wprawdzie obecnie tanieją, i tanieć niewątpliwie będą (szacuje się, że deweloperzy w Polsce nie mają co zrobić z 20 proc. wybudowanych przez siebie mieszkań, więc będą musieli sprzedać je taniej), ale to jeszcze nie oznacza, że tradycyjne sztuczne jesienne podkręcanie cen stancji stanie się historią.
Nieco inaczej wygląda rynek wynajmu mieszkań. Już miesiąc przed wakacjami odnotowano tu pierwsze wzrosty cen. Średnio kształtują się one na poziomie ok. 2 % miesięcznie. Dotyczą głównie najbardziej poszukiwanych mieszkań 1- i 2-pokojowych, mieszkania większe drożeją dużo wolniej.
Najbardziej podrożały w ostatnich miesiacach kawalerki w Katowicach - o ok. 10%, mniejsze podwyżki były we Wrocławiu i w Krakowie.
W Lublinie, 2-pokojowe mieszkanie, można wynająć średnio za 1200 zł, czyli nieco więcej niż za kawalerkę w Krakowie. Trzy pokoje, kosztują średnio, nieco ponad 1450 zł - czyli tyle, ile kawalerka w Warszawie.
Eksperci przewidują, że w miesiącach wakacyjnych w największych miastach Polski ceny wynajmu mieszkań dla studentów mogą podskoczyć nawet o 15 proc. Studiującym w Lublinie i w innych mniejszych ośrodkach, taki wzrost raczej nie zagraża.
Wczesne poszukiwanie mieszkania czy stancji na nowy rok akademicki może zaowocować nie tylko "zaklepaniem sobie” lokum w dobrym punkcie miasta i przystępniejszą niż za miesiac, dwa ceną, ale może uchronić kandydata na lokatora przed przykrymi czy wręcz upokarzającymi praktykami stosowanymi przez rozwydrzonych włascicieli, jak licytacje mieszkań czy stancji bądź castingi.
Negocjując cenę, należy mieć swiadomość, że bardzo istotny wpływ na nią ma lokalizacja mieszkania - im bliżej z niego na uczelnię, im lepsza komunikacja, im więcej w okolicy atrakcyjnych placówek, tym apetyt właściciela na czynsz będzie większy.
(hap)
Negocjując cenę, należy mieć swiadomość, że bardzo istotny wpływ na nią ma lokalizacja mieszkania - im bliżej z niego na uczelnię, im lepsza komunikacja, im więcej w okolicy atrakcyjnych placówek, tym apetyt właściciela na czynsz będzie większy.
(hap)
Zanim podpiszesz umowę najmu
• Upewnij się, jakie opłaty są już wliczone w czynsz,
a za co trzeba będzie
regularnie dopłacać.
• Zwróć uwagę na rodzaj ogrzewania lokum, szczelność okien; zachęcająco niski czynsz może się
okazać pułapką - rachunki za prąd czy gaz mogą Cię wykończyć.
Żródło: Szybko.pl
a za co trzeba będzie
regularnie dopłacać.
• Zwróć uwagę na rodzaj ogrzewania lokum, szczelność okien; zachęcająco niski czynsz może się
okazać pułapką - rachunki za prąd czy gaz mogą Cię wykończyć.
Żródło: Szybko.pl
