Jeszcze tylko do 10 października miasto będzie przyjmować wnioski o pieniądze na studia lub szkołę policealną. Dofinansowanie przysługuje osobom niepełnosprawnym w stopniu umiarkowanym lub znacznym.
Samorząd gotów jest w całości opłacać osobom niepełnosprawnym czesne na jednym, aktualnie realizowanym kierunku nauki. Nie ma tutaj znaczenia zamożność wnioskodawcy, o ile jego czesne nie przekracza 3 000 zł na semestr. O większe dofinansowanie może się starać tylko ten, kto ma niski dochód na osobę w rodzinie: nie więcej niż 583 zł netto.
Dopłaty przyznawane są nie tylko do samego czesnego. – Także do innych kosztów wykształcenia – podkreśla Monika Lipińska, zastępca prezydenta miasta. Dodatek do „innych kosztów” nie może przekroczyć 1 000 zł na semestr. Można również dostać od miasta pieniądze na zapłacenie za przewód doktorski. W tym przypadku maksymalne możliwe dofinansowanie to 4 000 zł.
Dofinansowaniem objęte są nie tylko studia wyższe, studia doktoranckie czy otwarcie przewodu doktorskiego poza studiami, bo pieniądze można zdobyć również na pokrycie kosztów nauki w szkole policealnej.
Nie ma też zastrzeżenia, że studia lub nauka musi się odbywać w trybie stacjonarnym, bo dofinansowaniem objęta jest także nauka wieczorowa i zaoczna, a nawet eksternistyczna lub za pośrednictwem internetu.
Rozdzielane przez miasto pieniądze pochodzą z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i tylko tym osobom przysługują. – Nie ma dodatkowych ograniczeń. Ważne, by był to umiarkowany lub znaczny stopień niepełnosprawności, bądź pierwsza lub druga grupa inwalidzka – mówi Joanna Olszewska, dyrektor Biura ds. Osób Niepełnosprawnych w Urzędzie Miasta Lublin.
Gdzie się zgłaszać po pieniądze? Załatwianie formalności powierzono Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Rodzinie, którego komórka zajmująca się sprawami niepełnosprawnych działa przy Diamentowej 2 i to tam przyjmowane będą dokumenty. Ostatnim dniem przyjmowania wniosków będzie środa, 10 października.